Miała tylko 22 lata. Na planie erotyku przekroczyła granice
Sylvia Kristel miała 22 lata, gdy zagrała w głośnym erotyku "Emmanuelle". Niestety ta rola szybko stała się jej przekleństwem. Nie układało jej się także prywatnie. Z okazji rocznicy jej urodziny, przyglądamy się bliżej jej życiu.
28.09.2023 | aktual.: 28.09.2023 15:52
28 września Sylvia Kristel świętowałaby swoje 72. urodziny. Aktorka przez wiele lat walczyła z łatką nimfomanki, którą zyskała po udziale w filmie "Emmanuelle". Francuski erotyk sprawił wówczas, że cały świat usłyszał o 22-letniej Holenderce.
Zagrała w jednym z najgłośniejszych erotyków na świecie
Sylvia Kristel nie bała się odważnych ról. Właśnie dlatego przyjęła propozycję występu w erotyku "Emmanuelle". Dzięki produkcji zyskała ogromną popularność. Decydując się na udział w tym filmie, nie przypuszczała, że potem będzie jej aż tak trudno porzucić wizerunek nimfomanki, którą tam grała.
"Byłam rozczarowana i czułam się trochę zraniona. Byłam ubrana, ale widzowie woleli mnie nagą. Zdałam sobie sprawę, jak bardzo Emmanuelle wpłynęła na ludzi" - napisała w swojej autobiografii aktorka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zależało jej na tym, by widzowie w końcu dostrzegli ją, zamiast postać, którą grała. Nie wszyscy bowiem wiedzą, że Kristel była szalenie inteligentną kobietą. Mówiła w pięciu językach, a jej IQ wynosiło 164.
Burzliwe życie prywatne Sylvia Kristel
Jej rodzice byli właścicielami hotelu, w którym zresztą dorastała. W swojej autobiografii Sylvia Kristel zdradziła, że to właśnie tam w wieku 9 lat była molestowana przez jednego z ich gości.
Gdy była nastolatką, jej rodzice postanowili się rozwieźć. Aktorka przyznała, że nigdy nie mogła liczyć na swojego ojca. Mężczyzna był bowiem uzależniony od alkoholu.
Okazuje się, że brak ojca, wpłynął na jej późniejsze decyzje życiowe. W swojej książce przyznała, że wiązała się ze starszymi mężczyznami, w których doszukiwała się ojcowskiego autorytetu.
Czytaj też: Zmarła Sylvia Kristel - słynna "Emmanuelle"
Gwiazda ma na swoim koncie kilka głośnych związków. Po burzliwej relacji z Ianem McShane przez wiele lat walczyła z uzależnieniem od kokainy. Kiedy zaczęła wychodzić już na prostą, poznała Philippe Blota. Zakochana kobieta postanowiła mu pomóc w realizacji jego marzeń, dlatego chętnie inwestowała w projekty, którymi się zajmował. Niestety w ten sposób straciła cały swój majątek.
Szczęście znalazła u boku belgijskiego producenta radiowego Freddy’ego de Vree. Niestety mężczyzna zmarł w 2004 roku. Sylvia Kristel nie związała się z nikim po jego śmierci.
Aktorka zmarła 17 października 2012 roku po walce z rakiem gardła.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl