Zakochała się w kierowcy tira. Mężczyzna zaczął dziwnie się zachowywać
23.02.2020 15:39, aktual.: 23.02.2020 16:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Magda związała się z mężczyzną poznanym przez internet. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że jest on kierowcą i z góry zaznaczył, że może widywać się z nią przy okazji – wtedy, gdy akurat przebywa w jej mieście ze względów zawodowych.
"W weekendy jest w domu i spędza ten czas z dziećmi, bo jego była wtedy pracuje. Już na początku naszej znajomości powiedziałam mu, że chciałabym widywać się z nim również w weekendy (oczywiście w miarę możliwości). Dzieli nas ok.130 km" – zaczęła swój wpis Magda, jedna z użytkowniczek forum WP Kafeteria.
Partner Magdy jest kierowcą. Ustalił reguły
36-latka zdecydowała się opisać swoją sytuację, ponieważ od kilku dni czuje, że zmieniło się podejście jej ukochanego. "W ostatnim tygodniu nie mogliśmy się spotkać, bo wypadało mu coś w pracy. Zapytałam, czy spotkamy się w weekend. On odparł, że nie da rady, bo nie ma co zrobić z dziećmi. Od tamtej pory jest jakby mniej aktywny, jeśli chodzi o naszą znajomość. Niby normalnie rozmawiamy, ale ja czuję dystans z jego strony" – wyjaśnia kobieta.
Internauci mają różne podejrzenia. "Wybadałabym na twoim miejscu czy ta 'była' nie jest 'obecną'" – sugeruje jedna z forumowiczek.
Wśród komentujących znalazła się kobieta, która była w podobnej sytuacji jak Magda. "Też rozmawiałam z takim jednym, który miał dziecko. Tak samo kierowca i w tygodniu ładnie pięknie, a w weekend totalna cisza, bo rzekomo z dzieckiem siedzi. Ja akurat dobrze wiem, jak wygląda opieka nad dzieckiem i nie sądzę, żeby rodzic nie ma nawet minuty na SMS-a. Tak mi się wydaje, że na weekendy to on po prostu wraca do rodziny. Nie tylko do dziecka" – tłumaczy internautka.
Autorka wpisu twierdzi, że w weekendy również ma kontakt z ukochanym, ale przyznaje, że nigdy nie była w jego rodzinnej miejscowości ani nie poznała jego dzieci. Czy to nie wygląda podejrzanie?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl