Zasiądzie w sejmowej ławie. Jej biografia może zadziwiać
Aleksandra Leo to liderka listy Trzeciej Drogi w drugim okręgu wyborczym. W wyborach parlamentarnych zdobyła 16 661 głosów, a w sejmowej ławie zasiądzie po raz pierwszy. W polityce działała jednak już wcześniej.
Jest urzędniczką państwową i miłośniczką sztuki. Aleksandra Leo długo mieszkała w Warszawie, jednak niedawno przeprowadziła się na Dolny Śląsk. W trakcie wyborów parlamentarnych startowała w drugim okręgu wyborczym, który obejmuje Wałbrzych. Z wykształcenia jest prawniczką, prywatnie mamą dwóch córek. W Sejmie planuje wiele zmian, zwłaszcza tych dotyczących kobiet.
Przez ponad dziesięć lat związana była z mediami ogólnopolskimi m.in. radiem RMF oraz telewizją TVN. Po urodzeniu córki zdecydowała się wrócić do pracy, lecz całkowicie zmieniła środowisko. Z biznesu przeszła do strefy publicznej, gdzie rozpoczęła pracę przy kampanii prezydenckiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aleksandra Leo pracowała w Pałacu Prezydenckim
Aleksandra Leo w 2010 roku współtworzyła zwycięską kampanię prezydencką Bronisława Komorowskiego. Następnie została zastępczynią szefa Gabinetu Prezydenta RP oraz szefową Gabinetu Pierwszej Damy. Towarzyszyła parze prezydenckiej w czasie oficjalnych wyjazdów m.in. na spotkaniu z Cesarem Japonii czy królewskimi parami. Była również szefową zespołu protokolarnego. Następnie rozpoczęła pracę jako konsultant i działała głównie przy projektach public affairs, tworząc strategie i kampanie komunikacyjne.
Czytaj także: Pokonała krakowską "jedynkę". Zaszalała podczas kampanii
Wstąpiła do partii Polska 2050
Prawniczka została dyrektorką Gabinetu Szymona Hołowni - przygotowywała i koordynowała działania przewodniczącego partii Polska 2050. Po wyborach parlamentarnych zasiądzie w Sejmie, reprezentując Trzecią Drogę.
W nadchodzących latach Aleksandra Leo będzie chciała poruszyć kwestię praw kobiet, szczególnie w mniejszych społecznościach. Oprócz tego pragnie zachęcać obywateli, zwłaszcza z regionu wałbrzyskiego, do korzystania z kultury i sztuki.
"Potrzebę służby dla państwa wyniosłam z domu – mój dziadek Włodzimierz Leo pseudonim "Bawół" był żołnierzem Armii Krajowej i Powstańcem Warszawskim. To on ukształtował we mnie patriotyczną postawę, a moi Rodzice nauczyli mnie w latach 80-tych, co to jest solidarność i ile starań trzeba wnieść w walce o wolność" - pisała o sobie Aleksandra Leo na początku kampanii wyborczej.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
