Zażądali darmowego noclegu. Wyrzucił ich na bruk
Światowe media od kilku dni rozpisują się o pościgu za Harrym i Meghan, podczas którego niemal doszło do poważnego wypadku. Według informatorów do zajścia doszło przez samego Harry'ego i jego żonę.
Wielbiciele brytyjskiej monarchii niedawno na moment wstrzymali oddech. W sieci pojawiła się informacja o tym, że przebywający w Nowym Jorku Harry i Meghan cudem uniknęli wypadku. Małżeństwo uciekało ulicami miasta przed paparazzi. Według najnowszych doniesień powodem pościgu było... skąpstwo pary.
Chcieli darmowy nocleg? Doniesienia świadka zaskakują
Zaskakujące wiadomości o podróży Harry'ego i Meghan pojawiły się na portalu pagesix.com. Do dziennikarzy miał zgłosić się ktoś z bliskiego otoczenia małżeństwa i stwierdzić, że do pościgu nie doszłoby, gdyby nie próby zdobycia przez parę darmowego noclegu w ekskluzywnym hotelu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Harry i Meghan chcieli zatrzymać się w ulubionym miejscu księżnej Diany. Według informatora małżeństwo... ubiegało się o zniżkę. Gdy właściciele hotelu odmówili, para wsiadła w samochód, aby udać się do swoich przyjaciół mieszkających na Upper East Side. To właśnie wtedy zaczął się pościg.
- Powinni byli dostać hotel dla bezpieczeństwa wszystkich. Zamiast tego chcieli zaoszczędzić, dlatego zażądali darmowego miejsca na nocleg - wyznało źródło portalu pagesix.com.
Źródło pagesix.com podaje, że z hotelem skontaktowali się przedstawiciele książęcej pary jeszcze przed jej wyjazdem. Jednak reprezentanci małżeństwa usłyszeli, że żadnej zniżki nie będzie.
- Gdyby po prostu zapłacili i zostali w hotelu ten rzekomo 'niebezpieczny' pościg paparazzi po mieście nigdy by się nie wydarzył. Zostaliby odwiezieni z powrotem do Carlyle, tam by ich sfotografowano, gdy wchodzili do środka i na tym by się skończyło - dodał informator.
Ceny za noc w ulubionym hotelu księżnej Diany zaczynają się od ok. 1240 amerykańskich dolarów.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl