Znajomi martwią się o Monikę Richardson. Powodem jest jej nowy partner

Monika Richardson zdobyła popularność dzięki pracy w telewizyjnej dwójce. Prowadziła tam m.in., lubiany przez widzów, program "Europa da się lubić". W latach 2013-2019 była współprowadzącą "Pytania na śniadanie".

Zbigniew Zamachowski jest trzecim mężem, 49-letniej dziś, dziennikarki. Ich, trwająca ok. siedem lat, relacja rozpoczęła się w cieniu skandalu. Aktor dla Richardson zostawił bowiem żonę Aleksandrę Justę oraz czwórkę dzieci.

Zamachowski był zobowiązany płacić alimenty w wysokości ok. 18-20 tys. miesięcznie. Kwota była na tyle duża, że w pewnym momencie komornik zajął my konto. Wówczas Richardson, by wspierać ukochanego, wynajęła swoją 300 metrową willę na warszawskim Wilanowie, a para przeprowadziła się do, jak mówiła dziennikarka, "klitki na Żoliborzu".

Wszystko wskazuje na to, że nowy partner pani Moniki również ma poważne problemy finansowe. Para poznała się, gdy Wojterowski udzielał Richardson wywiadu do tygodnika "Wprost". Już w pierwszej rozmowie przyznał, że "żyje z widmem komornika 24 godziny na dobę od 12 lat".

Zdaniem informatora, z którym porozmawiał serwis Plotek, ukochany Richardson ma aż 100 mln długów! Chociaż Richardson zdaje się tym w ogóle nie przejmować i korzysta z wakacji w Hiszpanii, na które udała się oczywiście z nową miłością, o przyszłość dziennikarki martwią się jej znajomi.

- Po prostu boimy się, żeby nie wpadła z deszczu pod rynnę – wyznała koleżanka pani Moniki w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".

Zakochani nie myślą jednak o pieniądzach, dzielą się w mediach społecznościowych wspólnymi zdjęciami. Pod jedną z fotografii Richardson napisała:

- Plaża. Banalne, prawda? Wygłupialiśmy się w wodzie jak dzieci, budowaliśmy zamki z piasku i leżeliśmy plackiem na słońcu. Tak niewiele potrzeba do szczęścia. Oczywiście potem padliśmy zmęczeni, a dzisiaj leczymy przypaloną słońcem skórę. Było warto. Nasze życie jest tu i teraz. Nikt nie wie, co jutro przyniesie.

Jak donosi Plotek, para planuje już wspólne mieszkanie. - Zaproponował jej wspólne zamieszkanie w apartamencie w centrum Warszawy, gdzie do tej pory ona musiała organizować wszystkie mieszkaniowe sprawy dla siebie i Zbyszka. Jest zachwycona, że teraz to ona jest otoczona opieką – twierdzi informator serwisu.

Myślicie, że gigantyczne długi faktycznie nie okażą się przeszkodą na drodze tej miłości?

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl