Kim był pierwszy mąż Moniki Zamachowskiej?
23.03.2021 10:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ostatnio media donoszą o rozstaniu Moniki i Zbigniewa Zamachowskich. Niewielu jednak pamięta, że prezenterka ślubowała już miłość po wieki aż trzy razy. Pierwszym mężem Zamachowskiej był Amerykanin.
Pierwszym mężem Moniki wówczas Pietkiewicz, teraz Zamachowskiej był Will Richardson, Amerykanin mieszkający w Anglii. Para wzięła ślub w 1995 roku. Poznali się jednak kilka lat wcześniej, kiedy w 1990 roku Monika ze swoim ówczesnym chłopakiem wybrała się do Wielkiej Brytanii "szlifować" angielski. Zatrzymali się wtedy u Willa i jego ówczesnej żony.
Związek Zamachowskiej z Richardsonem
W swojej książce "Pożegnanie z Anglią" Monika przyznała, że starszy o 14 lat Richardson od razu wpadł jej w oko, ale nic nie zrobiła w tym kierunku, dopóki był żonaty. Do czasu rozwodu Willa, do którego doszło w 1992 roku, jak pisała w książce prezenterka, tylko korespondowali.
Ta romantyczna historia zakończyła się ślubem w 1995 roku i rozwodem trzy lata później, kiedy Monika poznała Jamiego Malcolma, z którym ma dwójkę dzieci. Jednak mimo rozwodu, przez długi czas używała nazwiska po Richardsonie.
Zmieniła je dopiero z miłości do trzeciego męża, Zbigniewa Zamachowskiego. I z tej okazji zresztą pierwszy mąż złożył jej wówczas serdeczne gratulacje.
Zobacz także: To nie jest kraj do rodzenia dzieci. Lęk o przyszłość waży na decyzjach o posiadaniu dzieci
Will zamieszkał w Polsce
Kilka lat temu Will przeprowadził się do Polski. I dostał pracę w serialu "M jak miłość".
- Potrzebowaliśmy Amerykanina do roli - ujawniła wtedy w rozmowie z tygodnikiem "Życie na gorąco" osoba z produkcji serialu. - Pan Richardson pasował idealnie. Nie interesowało nas, czyim w przeszłości był mężem.
Sam Richardson tak mówił o pracy na planie serialu:
- Myślałem o pracy w przemyśle filmowym i nawet zagrałem w filmie – zwierzał się tabloidowi. - Zawsze pragnąłem spróbować jak największej ilości rzeczy i być lepszym dziennikarzem i pisarzem. Byłem już rockmanem, poetą, a teraz jestem aktorem. Ale to tylko przygoda - wyznał w rozmowie.