Zniknęła, gdy była u szczytu sławy. Jak teraz żyje Laura Samojłowicz?
Była gwiazdą chętnie oglądanych przez Polaków seriali. Pojawiała się na ściankach i udzielała wywiadów. Nagle zniknęła z show-biznesu. Do zawieszenia kariery aktorskiej zmusili ją hejterzy oraz portale plotkarskie. - Oni mnie zaszczuli - mówi Laura Samojłowicz. 14 lutego gwiazda obchodzi 38 urodziny.
Laura Samojłowicz szturmem podbiła polski show-biznes. Karierę aktorską rozpoczęła od występu w serialu "M jak miłość". Później wygrała muzyczne show "Jak oni śpiewają" i otrzymała rolę w "Hotelu 52". Zdolnej aktorce z każdym dniem przybywało wielbicieli. Wielu zazdrościło jej sukcesów. Będąc u szczytu kariery, Samojłowicz nagle zniknęła. Powody, dla których zawiesiła pracę aktorki, wyjaśniła w rozmowie z Beatą Tadlą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To wszystko było takie przykre"
Problemy Laury Samojłowicz zaczęły się od plotek dotyczących jej pracy na planie "Hotelu 52". Tabloidy donosiły wówczas, że ekipie trudno współpracuje się z aktorką. Głośno było też o konflikcie między Samojłowicz a reżyserem serialu Radosławem Piwowarskim.
- Szanuję swoją pracę, zawsze daję z siebie wszystko, nie spóźniam się na plan, a nagle czytam w gazetach, że coś olewam czy nie wykonuję swoich obowiązków. To wszystko było takie przykre - mówiła w rozmowie z Plejadą.
Aktorka zaczęła pojawiać się na ekranie coraz rzadziej. W finałowym sezonie serialu rola Samojłowicz nie została uwzględniona w stałej obsadzie. Wybuchła za to kolejna afera po tym, jak gwiazda oskarżyła Piwowarskiego o pracę pod wpływem alkoholu. Po przeprowadzonym badaniu alkomatem okazało się, że były to tylko pomówienia. Aktorka zniknęła chwilę później z show-biznesu.
Laura Samojłowicz wyznała, dlaczego zawiesiła aktorską karierę
Po powrocie do aktorstwa Laura Samojłowicz udzieliła wywiadu Beacie Tadli, w którym przedstawiła własną wersję wydarzeń dotyczącą konfliktu z reżyserem "Hotelu 52". Z doniesień medialnych wynikało, że Piwowarski zobligował gwiazdę do zapłacenia kary w wysokości 40 tys. zł.
- Nie zapłaciłam żadnej kary. To pana reżysera zwolniono z pracy, a ja dostałam propozycję podwyżki i zagrania w kolejnym sezonie serialu "Hotel 52" - sprostowała aktorka.
Za rozkręcenie afery Samojłowicz oskarżyła specjalistkę od PR-u, która miała poprosić ją o promocję serialu w mediach w wywiadach dotyczących prywatnego życia aktorki. Gdy nie chciała się zgodzić, usłyszała: "Tak? To zobaczysz". Jak wskazuje aktorka, dzień później w mediach pojawiły się artykuły o tym, że sprawia problemy na planie.
- Zaczęto pisać nieprawdziwe informacje na mój temat, które bardzo mnie bolały wtedy - powiedziała Beacie Tadli. Samojłowicz nie wiedziała, jak poradzić sobie z nagonką, dlatego odsunęła się w cień. Po latach nabrała odwagi, aby ujawnić prawdę. - Myślę, że przyszedł taki moment, w którym nie boję się mówić, chociaż nie jest to łatwe (...) Milczałam przez lata, bo nie było to powszechne, żeby ludzie się bronili... - dodała.
Czym zajmuje się obecnie Laura Samojłowicz?
Gdy kariera Laury Samojłowicz zawisła na włosku, gwiazda postanowiła wyjechać z Polski. Przez dwa lata mieszkała m.in. w Niemczech, Estonii oraz Tajlandii. Za granicą mogła liczyć na zupełną anonimowość.
- Tam nikt nie patrzył na mnie przez pryzmat gwiazdy. To muzyka często ratowała mi życie, nawet dając mi wsparcie finansowe. W jednym z 5-gwiazdkowych hoteli zatrudniono mnie jako wokalistkę, więc śpiewałam z widokiem na ocean - mówiła w wywiadzie dla Onetu.
Samojłowicz wróciła do Polski i została wykładowczynią w szkole aktorskiej Romy Gąsiorowskiej "aktoRstudio". Znów występuje w serialach. Najpierw pojawiła się gościnnie w kryminalnej produkcji "Ślad", a później zagrała większą rolę w "Gliniarzach". Powróciła też do serialu "M jak miłość" jako Majka Chojnacka.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl