Żona Bode Millera pokazała pływającą siostrzenicę. Nawiązała do śmierci córki
Bode Miller, amerykański olimpijczyk, stracił niespełna 2-letnią córkę latem 2018 r. Dziewczynka utonęła w basenie przyjaciół. Żona Millera pochwaliła się właśnie wideo z 22-miesięczną siostrzenicą. Nie omieszkała wspomnieć o córeczce.
05.09.2019 16:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
#
W czerwcu 2018 r. Emeline Miller zmarła na skutek utonięcia. Była dzieckiem znanego sportowca Bode Millera i jego drugiej żony Morgane Beck. To właśnie kobieta ze szczegółami opisała tragiczne wydarzenia.
19-miesięczna Emeline utonęła w basenie u przyjaciół rodziny. Morgane w wywiadzie telewizyjnym analizowała ostatnie chwile dziewczynki. – Nagle zrobiło się dziwnie cicho – powiedziała żona Millera. – Byłam w trakcie rozmowy, ale coś mnie tknęło, poszłam do pokoju, gdzie byli chłopcy i zapytałam: "Co się dzieje z Emeline?". Zanim mogli odpowiedzieć, spojrzałam na drzwi do ogrodu. I moje serce zamarło – dodała. Jej męża nie było wtedy u jej boku.
Morgan Beck Miller wybiegła na zewnątrz i zobaczyła córkę unoszącą się na wodzie. Kobieta natychmiast wskoczyła do basenu, potem zadzwoniła po pogotowie. Ratownicy natychmiast przybyli na miejsce, ale reanimacja dziecka się nie powiodła. Dzień później Emeline została odłączona od aparatury podtrzymującej życie i zmarła.
Morgane Beck Miller – dzisiaj
#
Ponad rok od tamtej chwili Morgan Beck Miller i jej mąż są zaangażowani w projekty dotyczące bezpieczeństwa dzieci na basenach. Jak się okazuje, w Ameryce utonięcie jest jedną z najczęstszych przyczyn ich zgonów. Beck nie chce jednak popadać w skrajności i straszyć rodziców, że spotka ich taka trauma, jak jej rodzinę. Na InstaStory kobiety, która spodziewa się bliźniąt, pojawiły się filmiki z udziałem jej siostrzenicy.
22-miesięczna Margot wykonywała skomplikowane akrobacje w basenie pod okiem instruktora. Beck Miller nie mogła być z niej bardziej dumna. Korzystając z okazji, odcięła się od części komentarzy, że powinna była lepiej pilnować swoją córkę. Sama się długo się winiła. – Wiedząc to, co wiem dzisiaj, nie było powodów, bym nie pozwalała robić Emmy tego samego, co Margot – stwierdziła krótko.
Zobacz także: Z tymi co się znają – Natalia Hatalska