Jest kontrowersyjna, wysoko postawiona, piękna i … dobrze ubrana. Francuska minister sprawiedliwości, Rachida Dati, lubi Diora i nie boi się skandali.
Wydawałoby się, że już nic nie pobije mieszanki moda – skandal – polityka, którą zafundowała Francji prezydencka para Sarkozy-Bruni. Prezydent zagościł wtedy na dobre w kolumnach plotkarskich magazynów, a stroje prezydentowej komentowały poważne dzienniki. Szum wywołany przez sprzedaż aktu Carli Bruni odbił się na pierwszych stronach międzynarodowej prasy. Wydawało się, że podobna farsa nie może się już nad Sekwaną powtórzyć – a jednak!
ZOBACZ TEŻ
POLECAMY:
Ostatnio uwaga całej francuskojęzycznej prasy – lecz również tej zagranicznej skierowana jest na Rachidę Dati, francuską minister sprawiedliwości. Paradoksalnie nie wiąże się to bezpośrednio z fatalnym stanem więziennictwa we Francji, czy licznymi protestami sędziów, choć i to składa się na generalny skandal wokół osoby pani minister. Większe zainteresowanie budzą nie jej kompetencje, lecz losy godne gwiazdy filmowej, czy kreacje od największych projektantów mody.
Podobno jej poprzedniczka nie mogła się nadziwić „ Na miłość boską, przecież ona zajmuje się więziennictwem” – miała oświadczyć. Podobne wypowiedzi padały z ust kolegów polityków – kpiących, że ministerstwo zamieniło się w wybieg dla jednej modelki. Wszystko to po wywiadzie i sesji zdjęciowej dla „Paris Match” , gdzie Rachida Dati pozowała w sukience od Diora …
Strój pani minister nie budziłby może takich kontrowersji, gdyby nie uzupełniały go słowa: "Prada, Chanel, Dior, od małego miałam dobry gust. Dbanie o wygląd jest dla mnie wyrazem szacunku do innych. Lubię też przyjęcia, towarzystwo mężczyzn sprawia mi przyjemność, jestem niezwykle romantyczną osobą" – powiedziała Rachida Dati.
Co ciekawe, to słowa z ust osoby wychowanej praktycznie w miejskim getcie. Rachida, urodzona w biednej rodzinie emigrantów z Maroko i Algierii zaznała biedy i upokorzeń. Wykształcenie zdobyła tylko dzięki oddaniu ojca, który uprosił przełożoną szkoły katolickiej o przyjęcie córek. Od tej pory Rachida – chodząca w ubrankach szytych z tkaniny zasłonowej – uczyła się pilniej niż jej rówieśnice, a na studiach zarabiała w fastfoodach i jako konsultantką Avonu. Kolejne stanowiska zdobywała ciężką pracą, lecz również wykorzystując koneksje i szczere wyznania o oddaniu dobrej sprawie i… po prostu męcząc słynne osobistości. Plotki mówią, że obecna prezydentowa poprosiła wprost Dati, by zrezygnowała z uciążliwych porannych telefonów do prezydenta, w których prosiła o to i o owo ... Gdy Dati w końcu trafiła na Sarkozy’ego a ten został prezydentem, została twarzą przemian społecznych, postulowanych przez rząd – pierwszą minister, która praktycznie wywodziła się z miejskiego getta, a której brat - znów paradoksalnie –
trafił do więzienia za handel narkotykami.
Kolejną ciekawą sprawą w życiu pani minister jest jej „romantyczność”. Posądzana o romanse z praktycznie wszystkimi Rachida Dati raczej nie ukrywa swojego zaangażowania. Ciekawostką jest jej małżeństwo. Mając ponad dwadzieścia lat zgodziła się na aranżowany przez rodziców ślub z zupełnie obcym jej człowiekiem, który potem przez parę lat unieważniała. Później pełniła rolę „małżonki” prezydenta przy okazji jego podróży służbowych, kiedy ten rozwiódł się z Cecylią. Urodziwa minister w eleganckich strojach szybko poczuła się na swoim miejscu u boku Sarko. Robiła do tego podobno aluzje sama Carla Sarkozy – Była modelka przechodząc kiedyś z Dati koło sypialni pary prezydenckiej wprost zapytała, czy ta chciała zająć to miejsce.
ZOBACZ TEŻ
POLECAMY:
Na razie świat zastanawia się nad tym kto zajął miejsce w sypialni pani minister. Zwłaszcza gdy ta pojawiła się po wakacjach pokazując Francji swój zaokrąglony brzuszek. Dati nie wydała żadnego oficjalnego oświadczenia, a plotkarskie magazyny nie przyłapały ją z żadnym konkretnym mężczyzną, który zachowywałby się jak ojciec dziecka… Za to parę osób oficjalnie odcina się od ojcostwa m.in. były premier Hiszpanii, minister sportu Francji. Na razie podejrzenie padło na brata prezydenta, który odwiedził panią minister tuż po urodzeniu córeczki.
Jaką rolę będzie teraz odgrywać Rachida Dati? Może teraz będzie pierwszą samotną matką, z którą fotografuje się John Galliano na Paryskim Tygodniu Mody? A plotkarskie magazyny zamieszczą nowe zdjęcie obok starego pisząc – „nadal wygląda olśniewająco”. Na pewno dobrze wykorzysta swój nowy immunitet: o samotnej matce w końcu nie można mówić źle… Nawet jeśli będzie to samotna matka w sukni YSL za pieniądze podatników…
Specjalnie dla serwisu kobieta.wp.pl prosto z Paryża nasza korespondentka Agnieszka Kozak
Dziennikarka, robi doktorat z gender i queer studies. Zajmuje się lokalnymi odmianami globalnych trendów, seksem i seksualnością w kulturze popularnej czasem krytykuje sztukę i fotografię, ale głównie nałogowo kupuje buty…
ZOBACZ TEŻ
