Męski arsenał kosmetyczny
Na półkach z kosmetykami dla mężczyzn robi się coraz bardziej tłoczno. I bardzo dobrze, bo męska uroda ma swoje specjalne wymagania, a nasze kremy nie znikają już tak szybko z łazienki.
21.03.2007 | aktual.: 31.05.2010 12:33
Na półkach z kosmetykami dla mężczyzn robi się coraz bardziej tłoczno. Do tradycyjnej pianki do golenia dołączają coraz to nowe preparaty pielęgnacyjne. I bardzo dobrze, bo męska uroda ma swoje specjalne wymagania, a nasze kremy nie znikają już tak szybko z łazienki. Jeśli twój mężczyzna jeszcze nie jest do końca przekonany, że potrzebuje kosmetyków, sama skompletuj mu kosmetyczny niezbędnik i daj w prezencie.
Najłatwiej kupić po prostu którąś serię kosmetyczną, ma je wiele firm, np. Eris, Dermika, Oceanic, Dax Cosmetics, Nivea. W ich skład wchodzi zwykle preparat do stosowania po goleniu, krem do twarzy, żel pod prysznic. Stosowanie kosmetyków z jednej linii ma swoje zalety, ich działanie zwykle uzupełnia się, mają tę samą nutę zapachową i nie trzeba tracić czasu na szukanie, wystarczy włożyć do koszyka tubki z tym samym logo.
Szybko i bez pieczenia
Codzienne golenie z jednej strony ma zalety - działa jak masaż, złuszcza naskórek, ale z drugiej podrażnia i wysusza. Dlatego do stosowania preparatów po goleniu w zasadzie nikogo już nie trzeba przekonywać. Balsamy i płyny łagodzą i goją, szybko i bez pieczenia.
I po męsku: wyciągiem z tygrysiej trawy, miedzią albo whisky (Ochronny balsam po goleniu – m.e.n. Dr Irena Eris, Balsam po goleniu Fresh Nivea for men). Laboratoria kosmetyczne zadbały by również odżywiały skórę i nawilżały ją (Hydracuivre SVR, Daxmen DAX Cosmetics).
Później, ale głębiej
Warto przekonać się do kremu, bo męska skóra, choć o ok. 20% grubsza od kobiecej, też się starzeje. Różni się też niższym ph, większą liczbą gruczołów łojowych i ilością kolagenu. Zmarszczki pojawiają się więc u panów później niż u ich rówieśniczek, ale są głębsze i bardziej widoczne.
Poza tym skóra grubsza wcale nie oznacza mniej wrażliwa. Też niszczy ją klimatyzacja, zanieczyszczone powietrze. Najpierw pojawiają się drobne zmarszczki w kącikach oczu, w trzeciej dekadzie życia zaznaczają się zmarszczki w kącikach ust, piata dekada to wiotczenie tkanki na policzkach. Dlatego specjalny krem, stosowany najlepiej dwa razy dziennie, a przynajmniej raz, to w zasadzie obowiązek.
W arsenale broni walczącej o piękną męską cerę mamy słynny koenzym Q10 regenerujący skórę (Energy Cream Q10 Nivea for men), mangan, miedź, cynk, magnez na pierwsze oznaki starzenia (Krem energizujący AA Men). Młodszej skóry tłustej lub mieszanej też lepiej nie pozostawiać bez opieki. Trzeba ją przede wszystkim nawilżać i zlikwidować świecenie tłustych plam na twarzy (Aktywny Krem Matujący z serii Extremale Dermika).
Pajęcza sieć
Oczywiście do kremu do twarzy dobrze byłoby dołożyć kosmetyk pod oczy. Najszybciej starzeją się powieki, staja się ciężkie, opadają, potem pod oczami tworzą się workowate fałdy, w końcu cała okolica oczu i brwi traci swoją poziomą linię.
Na pewno procesy te można opóźnić, stosując np. preparat o konsystencji żelu z serii AA Men, który działa kojąco i ochronnie i który, co czasem może się przydać po zarwanej nocy, zmniejsza cienie i obrzęki pod oczami.
Jeśli twój mężczyzna spędza dużo czasu na świeżym powietrzu, powinien obowiązkowo stosować kosmetyki z silnymi filtrami. Jeśli to zaniedba, długo przed pięćdziesiątką jego twarz pokryje się pajęczą siecią głębokich zmarszczek, wystarczy spojrzeć na twarze marynarzy czy narciarzy. Słońce jest niestety wrogiem również męskiej cery, promieniowanie ultrafioletowe osłabia włókna sprężyste tkanki łącznej, a to przyspiesza powstawanie zmarszczek.
Tuba w dłoń
Są też nowości na męską półkę pod prysznicem, np. kosmetyki trzy w jednym Mint – fresher m.e.n. Dr Irena Eris, kosmetyk myjący jednocześnie do twarzy, do ciała, do włosów, bardzo łagodny, ale skutecznie radzący sobie z przesuszona skórą. Po kąpieli kolejna tuba w dłoń - wyszczuplający żel do ciała rzeźbiący sylwetkę DaxMen (Dax Cosmetics) albo żel wyszczuplający Body sculptor AA Men. Może nie zastąpią siłowni, ale wyciąg z kofeiny i guarany na pewno ujędrni okolice brzucha i bioder.
Pianka do zadań specjalnych
Poważnym problem dla mężczyzny, może być siwienie. Naukowcy ciągle nie są pewni, co je powoduje, prawdopodobnie jest związane z genetycznie uwarunkowanym zanikiem barwnika w substancji rogowej włosów i w komórkach korzenia włosa. Tak naprawdę natura wie co robi, siwe włosy nadają twarzy łagodniejszy wygląd, mniej rzucają się w oczy zmarszczki i bruzdy. Ale czasem siwienie pojawia się za wcześnie albo po prostu mężczyzna jeszcze go sobie nie życzy. Można oczywiście zafundować mu farbę do włosów, ale efekty mogą być różne, często włosy wyglądają nienaturalnie, po prostu „jak farbowane”, lepiej więc sięgnąć po preparaty łagodniejsze. Taki kosmetyk do zadań specjalnych, to pianka przywracająca naturalny kolor włosów Pigment Mousse Welli. Produkowana jest w trzech kolorach (blond, brąz, czarny), kolor przywraca stopniowo, a efekt jest bardzo naturalny.
Co ważne, męskie kosmetyki, uwzględniają nie tylko specyfikę męskiej cery, ale także błyskawicznie się wchłaniają, mają delikatną konsystencję, neutralnie pachną.