Odpowiadała za Met Galę. Teraz przygotuje ceremonię inauguracyjną Donalda Trumpa

Projektantka mody Sophie Theallet nie jest w komfortowej sytuacji. Nie dość, że jej list nawołujący innych twórców do bojkotu nowej pierwszej damy nie znajduje wielu zwolenników, to jeszcze w przygotowanie uroczystej inauguracji prezydentury Donalda Trumpa, która odbędzie się 20 stycznia 2017 roku, zaangażowała się jedna z najbardziej wpływowych kobiet w modowej branży - Stephanie Winston Wolkoff.

*Zobacz także: *

Sophie Theallet wzywa do bojkotu Melanii Trump

Tommy Hilfiger broni Melanii Trump

Zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach na 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych wywołało niemałe zamieszanie w świecie amerykańskiej mody. Punktem zapalnym był list otwarty projektantki Sophie Theallet, która namawiała innych artystów do bojkotu żony nowego prezydenta. W obronie Melanii Trump stanął Tommy Hilfiger, który uznał, że „projektanci powinni być dumni z ubierania pierwszej damy”.

Jak się okazuje, Theallet, nie znajduje wielu zwolenników swojego głośnego apelu. Kiedy jeszcze we współpracę z nową parą prezydencką zaangażowała się Stephanie Winston Wolkoff, jej słowa zupełnie straciły na znaczeniu.

Wolkoff, jedna z najbardziej wpływowych osób na amerykańskim ryku mody, będzie odpowiedzialna za przygotowanie ceremonii inaugurującej prezydenturę Trumpa. Na ten moment jeszcze nie wiadomo, czy doświadczona organizatorka i konsultantka zajmie się również wizerunkiem pierwszej damy. Znając jej liczne kontakty w świecie mody, Melania Trump raczej nie będzie miała problemu ze znalezieniem najlepszego doradcy ds. wizerunku.

Stephanie Winston Wolkoff, wieloletnia przyjaciółka Melanii Trump, już nie raz stawała w jej obronie:

- Nie powinniście lekceważyć Melanii, tylko dlatego, że jest zamknięta w sobie i zdystansowana. Jest bardzo pewna siebie i ma swój własny punkt widzenia. Nie zgadza się ze wszystkim, co mówi Donald. Razem tworzą wpływową parę – powiedziała o Melanie Trump w rozmowie z „DuJour”.

Kim dokładnie jest Wolkoff? W amerykańskiej branży mody to żywa legenda. Niewiele osób może pochwalić się tak imponującym doświadczeniem jak Stephanie Winston Wolkoff, która sprawowała funkcję dyrektor odpowiedzialnej za organizację wydarzeń dla wydawnictwa Conde Nast i współpracowała z należącym do niego pismem „Vogue” przez jedenaście lat. To właśnie w tym czasie była odpowiedzialna za organizację słynnej Met Gali, która co roku zbiera pokaźne grono największych gwiazd. Rezygnacja z prestiżowego stanowiska w 2009 roku wywołała niemałe poruszenie w branży. Z czasem okazało się jednak, że to dopiero początek drogi do jej wielkiej kariery.

W 2012 roku Wolkoff otworzyła agencję SWW Creative, ściśle powiązaną z przemysłem modowym, urodowym i rozrywkowym. Wśród jej klientów pojawiły się takie firmy jak IMG Fashion Worldwide, Council of Fashion Designers of America (CFDA) oraz Lincoln Center. Stephanie Winston Wolkoff koordynowała również takie wydarzenia jak New York Fashion Week.

Ciekawostką jest również to, że Wolkoff należy do rodziny legendarnego Harry’ego Winstona, jednego z najsłynniejszych amerykańskich jubilerów, którego pomysły mogliśmy zobaczyć w filmie „Mężczyźni wolą blondynki” z udziałem Marilyn Monroe (Wolkoff jest przybraną wnuczką Winstona, została adoptowana przez jego syna – Bruce’a Winstona – przyp.red.).

Jeśli pamiętacie tekst wykonywanej przez nią piosenki „Diamonds Are a Girl’s Best Friends”, to być może kojarzycie fragment, w którym słynna blondynka bezpośrednio zwraca się do mistrza biżuterii, aby opowiedział jej wszystko na temat diamentów („Talk to me, Harry Winston, tell me all about it”).