Sposób na szczęśliwy dzień

Współczesna psychologia daje nam na to coraz więcej recept, czasem wręcz zakrawających o czary. Odchodzi od mody na psychoanalizę, od długotrwałych terapii na korzyść uczenia prostych sposobów radzenia sobie z własnymi problemami, bycia psychologiem na własny użytek. Oto kilka teorii i sposobów na to jak możesz je wykorzystać na co dzień.

Często mimo woli wymyślamy sobie sytuacje, które mogą nam się przydarzyć lub przypominamy sobie takie, które przeżyliśmy w przeszłości. Wizualizacja to rozwinięcie i ukierunkowanie wrodzonej umiejętności, widzenie duchowymi oczyma przedmiotów, sytuacji, zdarzeń, które miały miejsce w naszym życiu lub są w całości wytworem wyobraźni. Wizualizacja pod wpływem wychowania, ciągłych pouczeń w stylu: nie śnij, nie fantazjuj, zanika. Cała rzecz polega na tym, żeby przywołać z powrotem tę ukrytą gdzieś w zakamarkach głowy zdolność. Aby ćwiczenie miało sens, musimy nauczyć się wyobrażania sobie rzeczy i obrazów dokładnie takimi jakimi są w rzeczywistości, z najmniejszymi szczegółami. Do czego się przydaje? Do rozładowywania lęków, dodawania pewności siebie, do patrzenia na świat przez różowe okulary.

MĘŻCZYŹNI SĄ Z MARSA A KOBIETY Z WENUS

ZAZDROŚĆ W PRACY

POMEDYTUJMY

I. Wyobraź sobie pojedynczy przedmiot, np. jabłko, zobacz je wyraźnie i ze szczegółami, nie zapomnij o kolorze, kształcie, zapachu, smaku. Pozachwycaj się przez chwilę swoim obrazem. Gdy wykonywanie ćwiczenia opanujesz z zamkniętymi oczyma, spróbuj robić to samo z otwartymi.

II. Przyjrzyj się ładnemu, koniecznie kolorowemu obrazkowi na ścianie, patrz tak długo aż zapamiętasz wszystkie szczegóły. Zamknij oczy i wyobraź sobie obraz. Przećwicz to jeszcze kilka razy z innymi obrazami. Pamiętaj, że nie mogą przedstawiać strasznych scen.

III. Zacznij wyobrażać sobie określone, pomyślne dla ciebie sytuacje, np. jak cieszysz się z awansu. Zobacz dokładnie jak wchodzisz do domu, przekazujesz nowinę rodzinie, oni obejmują cię, całują. Jesteś szczęśliwa, śmiejesz się. Podobnie wyobrażaj sobie inne sytuacje, np. udaną randkę. Dzięki wizualizacji w przyszłości uda się i randka, i awans. Pamiętaj, że wszystkie szczegóły musisz widzieć tak precyzyjnie, jak by przed twoimi oczami przesuwał się film.

Relaks to stan, w którym ciało i umysł ulegają całkowitemu odprężeniu i uspokojeniu. Mięśnie rozluźniają się, myśli wyciszają, zapominamy o troskach i kłopotach, skupiamy się wyłącznie na sobie. To świetna metoda do zastosowania przed uczeniem się. Należy ćwiczyć ją codziennie, o tej samej porze. W pozycji leżącej albo siedzącej.

Ćwiczenie w pozycji leżącej. Wyciągnij ramiona wzdłuż boków, oddychaj lekko i równo. Myśl: jestem spokojna. Wydawaj polecenia poszczególnym częściom ciała, mów: moja lewa ręka jest rozluźniona i ciężka, co raz cięższa, nie mogę jej podnieść; to samo zrób z prawą ręką, lewą nogą, prawą nogą, mięśniami brzucha, pleców. Rozluźnij również mięśnie twarzy, szyi i głowy. To bardzo ważne, bo w tych miejscach napięcie jest największe. Nie powinnaś czuć ciężaru swojego ciała, a tylko wszechogarniający spokój. Teraz wyobraź sobie, że leżysz na pięknej łące, słuchasz ulubionej muzyki, jesteś wypoczęta. Ciepło przepływa stopniowo przez wszystkie części twojego ciała. Staraj się wytrwać w tym stanie jak najdłużej - 15, 20 minut. Powrót z kolorowego świata do aktywności nie może być gwałtowny, napinaj kolejno mięśnie, przeciągaj się, powoli otwórz oczy, jakbyś obudziła się ze snu, powtarzaj sobie w myślach: jestem rześka, jest mi lekko, jestem szczęśliwa.

MĘŻCZYŹNI SĄ Z MARSA A KOBIETY Z WENUS

ZAZDROŚĆ W PRACY

POMEDYTUJMY

Ćwiczenie w pozycji siedzącej. Plecy przylegają do oparcia krzesła, nogi ustawione pod kątem prostym, ręce oparte na kolanach lub udach (pozycja faraona). Westchnij głośno, rozluźnij się. Ćwicz wąchanie lipy - spójrz do góry i wyobraź sobie rosnącą nad głową lipę, wykonaj wdech, unosząc do góry ramiona wąchaj lipę, wydech - ręce wracają do pozycji wyjściowej. Oprzyj się mocno o krzesło, napnij palce stóp - wdech, rozluźnij palce stóp - wydech, zaciśnij dłonie w pięść - wdech, rozluźnij je - wydech, przekręć żuchwę w lewo - wdech, ustaw prosto - wydech, żuchwa w prawo - wdech, prosto - wydech. Potem napinaj i rozluźniaj pozostałe części ciała, pamiętaj o prawidłowym oddychaniu. Kiedy poczujesz, że całe ciało jest zrelaksowane otwórz oczy, zrób jeszcze raz głęboki wdech i wydech, wstań, potrząśnij dłońmi.

Aby udała się afirmacja, trzeba opanować dwie pierwsze techniki czyli wizualizację i relaks. Ogólnie afirmacja jest mówieniem sobie, że jest bardzo dobrze, na własny użytek polega na wymyślaniu szczęśliwego potwierdzenia dla problemu, który cię męczy.

Zapisz problem na kartce, następnie wymyśl obraz lub scenkę, w której jesteś szczęśliwa, wolna od swojego strapienia (wizualizacja). Staraj się, żeby dobry obraz zastąpił miejsce złego. Np. jeśli martwisz się, że jesteś za gruba, w szczęśliwym obrazie zobacz siebie jako szczupłą, zgrabną nimfę, poruszającą się lekko i zwinnie, kiedy sfruwasz na wagę, pokazuje wymarzony wynik. Następnie wymyślasz afirmacyjny tekst: jestem szczupła, zwinna, ważę 50 kg. Przed przystąpieniem do afirmacji czyli powtarzania go, musisz osiągnąć stan głębokiego relaksu, przestać odczuwać swoje ciało. Jeśli masz kłopoty z publicznymi wystąpieniami, mów sobie przed każdym z nich: jestem spokojna i opanowana, dobrze przygotowana, wiem wszystko i potrafię o tym dobrze opowiedzieć.

Afirmacyjne zdanie powtarzaj w myślach albo głośno, kilka razy, minimum pięć. Możesz nagrać je i odsłuchiwać. Tak długo aż problem zniknie. Takie proste, a takie genialne! Pamiętaj, żeby w afirmacji nie wystąpiło żadne słowo oznaczające negację, np. nigdy, nie, żadne itp. Nie myśl w czasie przyszłym. Sukces już nastąpił, mówisz: jestem szczupła, jestem zdolna, nie boję się publiczności.

Medytacja to pogłębiony stan koncentracji. Przynosi odprężenie psychofizyczne i odnowę biologiczną. Pomaga rozładować napięcia i konflikty, zapobiega chorobom, nałogom, wpływa na pozytywne myślenie, pomaga odnieść sukces. Medytacji można się nauczyć, stosować w każdym miejscu i czasie. Mistrzowie dochodzą do najwyższego stopnia medytacji - kontemplacji, która pozwala na całkowite wyłączenie się z otaczającej nas rzeczywistości, przeżywają szczególny stan uduchowienia - olśnienie, ekstazę.

Aby lepiej się koncentrować, wystarczy najprostsze ćwiczenie. Wybierz punkt na ścianie, np. gwóźdź, plamkę. Wpatruj się w to miejsce tak długo jak potrafisz. Jeśli uważasz, że to zbyt trywialne, zapal świecę i obserwuj jej płomień. W obu wypadkach zacznij od kilkudziesięciu sekund, potem czas wydłużaj. Ale niczego nie rób na siłę. Przesada może cię uśpić zamiast nauczyć koncentracji.

MĘŻCZYŹNI SĄ Z MARSA A KOBIETY Z WENUS

ZAZDROŚĆ W PRACY

POMEDYTUJMY

Rewolucyjny wynalazek ostatnich lat. Ma wyeliminować szkodliwe nawyki, negatywne uczucia zamienić w pozytywne. NLP (programowanie neuroligwistyczne) kieruje się nowymi zasadami funkcjonowania mózgu, naukowcy doszli do wniosku, że mózg człowieka jest rodzajem komputera, to znaczy, że nasze myśli i działania możemy nazwać programami. NLP to instrukcja obsługi mózgu, która pokazuje, jak zamieniać albo ulepszać nasze programy. Efekty osiąga się bardzo szybko. Wystarczy połączyć się duchowo z wszystkimi wspaniałymi doświadczeniami z naszego życia i jednocześnie odciąć się od tych nieprzyjemnych. Mówiąc jeszcze inaczej, jest jak z przebieraniem się z szarego, brzydkiego i ciasnego ubrania w nowe, modne i wygodne. Na przykład bardzo boisz się egzaminu. Widzisz go, jak największy koszmar swojego życia, śni ci się po nocach. Przypomnij sobie jakiś miły moment ze swojego życia, np. przedstawienie, które dawno temu razem z koleżankami ze szkoły przygotowałaś dla dzieci. Byłaś szczęśliwa, czułaś się jak gwiazda. Przed
oczami postaw kolorowy obraz przedstawienia, z boku niech tkwi ten szary egzaminacyjny. Teraz najtrudniejsze, ze złego obrazu odrzuć paskudną oprawę i wstaw go w bajkową scenerię. Zobacz swój egzamin w szczęśliwej scenografii, w poczuciu, że jesteś szczęśliwa, że wszystko ci się udaje. Ten kolorowy obraz często przywołuj, z egzaminem poradzisz sobie śpiewająco.

Asertywność to robienie tego na co ma się ochotę, nie raniąc innych. Mamy trzy możliwości zachowania w stosunku do naszych bliźnich: agresywny, uległy i asertywny. Koleżanka prosi nas o pójście z nią do sklepu, nie chce nam się. Możemy na nią warknąć (bo ty zawsze mnie wykorzystujesz!), możemy iść mimo, że nie mamy ochoty i możemy wreszcie zachować się asertywnie, powiedzieć: wiem, że może jestem ci potrzebna przy zakupach, następnym razem pójdę z tobą, ale dzisiaj nie mogę. Asertywność to bardzo trudna sztuka, nasza kultura jej nie sprzyja, dzieciom wciska się uległość, potem jesteśmy uwikłani w różne zależności, np. szefowi się nie odmawia, nie odmawia się przyjaciołom. Samemu jest się bardzo trudno nauczyć asertywności, lepiej spróbować jakiegoś kursu, ale efekt też niestety nie jest gwarantowany.

Czy można przeżyć szczęśliwy dzień dzięki najnowszym osiągnięciom psychologii? Psychoterapeuci twierdzą, że tak. Którą metodę wybrać? Najlepiej wypróbować i ocenić co było najskuteczniejsze. A tak w ogóle to wspaniale, że możemy korzystać z rad wewnętrznego pomocnika, przyjaciela jakim jest nasza własna podświadomość.

MĘŻCZYŹNI SĄ Z MARSA A KOBIETY Z WENUS

ZAZDROŚĆ W PRACY

POMEDYTUJMY