6 zasad płaskiego brzucha. To działa!
Można sprawić, by obwód w talii nieco się zmniejszył. Pomoże odpowiednia dieta, trochę ruchu i zdrowe nawyki, których warto się trzymać przez cały rok.
Tłuszczyk odkładający się w okolicy talii to zmora każdej kobiety. Zwłaszcza po świętach trudno nam założyć ulubioną sukienkę. Przeszukujemy strony internetowe w poszukiwaniach diety cud, która pomoże błyskawicznie uporać się z oponką na brzuchu. Tymczasem lepiej jest podejść do tego ze zdrowym rozsądkiem. W kilka dni ciężko schudnąć. Można za to sprawić, by obwód w talii nieco się zmniejszył. Pomoże odpowiednia dieta, trochę ruchu i zdrowe nawyki, których warto się trzymać przez cały rok!
Raz na zawsze zapomnij o głodówce
Trzydniowa głodówka przed sylwestrem to duży błąd. Oszukiwanie organizmu przynosi krótkotrwałe efekty. Kiedy jemy bardzo mało, dopada nas osłabienie i stres. A to sprawia, że jesteśmy podatni na ataki wilczego głodu i bardziej niż zwykle mamy ochotę na wysokoenergetyczne przekąski. Na głodówkach chudniemy bardzo szybko, ale to wynika wyłącznie z odwodnienia. Tak naprawdę nasz metabolizm zwalnia, więc w dłuższej perspektywie trudniej będzie nam schudnąć. Aby mieć płaski brzuch, najlepiej jest unikać głodu. Najlepiej jeść 5 małych posiłków dziennie co trzy godziny. Jemy dużo produktów bogatych w błonnik, np. jabłek. Działa on na nasz organizm jak miotełka, bo pobudza trawienie. Całkiem rezygnujemy ze słodyczy, fast foodów oraz alkoholu. Zapominamy także o soli, która zatrzymuje wodę w organizmie.
Jedz więcej owoców i warzyw
Ta rada powinna znaleźć się w noworocznych postanowieniach. Owoce i warzywa nie tylko dostarczają nam cennych witamin i minerałów, ale pomagają pozbyć się oponki z brzucha. Według naukowców z Uniwersytetu w Kopenhadze najbardziej w walce z tłuszczykiem w okolicach brzucha radzą sobie owoce i warzywa o pomarańczowej skórce: marchew, papryka, brzoskwinie, morele. W ich badaniu wzięły udział kobiety, które całkiem zrezygnowały z białego chleba na rzecz tych produktów. W ciągu miesiąca ich obwód w talii znacznie się zmniejszył!
Zadbaj o dietę bogatą w selen
Ten pierwiastek ma niewiarygodnie dużo korzyści dla naszego zdrowia. Chroni przed rakiem i jest znakomitą bronią w walce z otyłością. Udowodniono, że im więcej selenu w organizmie, tym szczuplejsza talią możemy się pochwalić. W selen bogate są m.in. jajka, wołowina, orzechy, ryby i owoce morze. Najwięcej jest go w krewetkach, małżach, ostrygach. Warto uwzględnić te produkty w sylwestrowym menu, Można zrobić z nich pyszne i efektowne przekąski.
Ćwicz w domu
Jeśli chcesz wytrenować brzuch, musisz zachować dyscyplinę. Jednorazowa seria brzuszków nawet nie zostanie zauważona przez organizm. Najlepiej jest trenować co dwa dni przez miesiąc, by obwód w talii uległ zmianie. Ważne, by ćwiczenia na brzuch były urozmaicone. Jeśli tradycyjne brzuszki już ci się znudziły, rób plank, czyli popularną deskę. To ćwiczenie błyskawicznie ujędrnia skórę i modeluje mięśnie brzucha. Połóż się na brzuchu i oprzyj się na przedramionach. Ręce powinny być zgięte w łokciach pod kątem prostym. Opierając się na palcach stóp unieś tułów. Napnij mięśnie brzucha. Pamiętaj, by pięty, biodra i ramiona były w tej samej linii. Wytrzymaj 30 sekund. Każdego dnia możesz wydłużać długość ćwiczenia o 10 sekund.
Zrób sobie owsiany detoks
Modna dieta owsiana jest idealna, gdy chcemy szybko uzyskać efekt płaskiego brzucha. Najlepiej stosować ją w wersji jednodniowej. Raz w tygodniu przez cały dzień jemy tylko i wyłącznie owsiankę na chudym mleku lub wodzie. Po takie danie możemy sięgać nawet pięć razy dziennie. W ten sposób bez wyrzeczeń tracimy kilogram tygodniowo i pozbywamy się kilku centymetrów w talii. Cały dzień na owsiance pomoże uregulować pracę układu pokarmowego. Błonnik w niej zawarty pęcznieje w brzuchu, a my nie odczuwamy głodu. Owsianka dostarcza nam wielu witamin, m.in. B i E i składników odżywczych, przede wszystkim magnezu, żelaza, cynku, potasu. Dzięki takiej diecie szybko pozbywamy się z organizmu toksyn i zyskujemy energię bez wyrzeczeń i głodówki.
Pij kefir
Dietetycy prognozują, że kefir będzie kulinarnym odkryciem następnego roku. Nas to może dziwić, bo przecież ten kwaskowy fermentowany napój z mleka jest w naszym kraju dość popularny. Warto maksymalnie wykorzystywać jego właściwości. W kefirze znajduje się nawet więcej bakterii probiotycznych niż w jogurtach. Tworzą one mikroflorę w jelitach. Pomagają pozbyć się dolegliwości trawiennych, np. wzdęć i gazów. Ponadto chudy nabiał syci i przyspiesza przemianę materii. Zawarte w nim białko jest niezbędne do budowania tkanki mięśniowej.
Marta Rowicka/ Kobieta WP