Ma 76 lat. W takim stroju projektantka pozowała na ściance

Vera Wang po raz kolejny udowodniła, że moda nie zna wieku. Podczas tegorocznej gali CFDA Fashion Awards 2025 zaprezentowała się w odważnym, ale zarazem eleganckim zestawie, który przyciągnął uwagę wszystkich obecnych. Jej stylizacja była prostym, lecz mocnym przypomnieniem, że pewność siebie i klasa są ponadczasowe.

Anja Rubik o nowej aplikacji HomeGirl i bezpieczeństwie kobiet. Mówi o sytuacji w USA. Czuje ulgę, że nie mieszka tam na stałe?

Na czerwonym dywanie w Nowym Jorku Vera Wang pojawiła się w dwuczęściowej stylizacji, która idealnie łączyła minimalizm z nutą ekstrawagancji. Projektantka wybrała czarny bralet zestawiony z długą, białą spódnicą maxi, która sięgała do ziemi. Górę uzupełniały długie, dopasowane rękawy zakończone obszernymi mankietami – ten detal sprawił, że całość nabrała dramatyzmu i charakteru.

Stylizację dopełniały ciemne okulary przeciwsłoneczne, niemal niewidoczny makijaż i rozpuszczone, brązowe włosy sięgające poniżej bioder. Subtelny look, mimo swojej prostoty, wyróżniał się na tle błyszczących kreacji innych uczestników.

Czytaj też: Kendall Jenner zmaga się z nietypową fobią. Nie chodzi o wygląd

Podczas gali CFDA wyróżniono m.in. Donatellę Versace, Cynthię Rowley czy A$AP Rocky’ego, który otrzymał tytuł Fashion Icon. Sama Wang również ma bogatą historię z tym wydarzeniem – w 2005 roku zdobyła tytuł Womenswear Designer of the Year, a osiem lat później została uhonorowana Geoffrey Beene Lifetime Achievement Award.

Mimo że wielu uważa ją za ikonę mody, Vera Wang nie skupia się na tym, ile ma lat, lecz na tym, jak się czuje. W rozmowie z magazynem "People" zdradziła, że nawet ona czasem zastanawia się, czy warto świętować kolejne urodziny. "Po moich 75. urodzinach powiedziałam: 'Może po 75. nie trzeba już świętować'" — wyznała.

Projektantka dodała jednak, że szybko zmieniła zdanie. Dla niej każda kolejna rocznica życia to powód do radości, niezależnie od wieku.

"Wielu moich przyjaciół nie chce. Mówią: 'Jestem za stary'. Odpowiedziałam: 'To nie kwestia wieku. Chodzi o to, że jesteśmy tu i żyjemy, i powinniśmy to celebrować'. Ale trzeba świętować każdy rok życia. Tak po prostu czuję" — podkreśliła.

Choć mogłaby już dawno odpocząć na zasłużonej emeryturze, Vera Wang nie zwalnia tempa. Wciąż projektuje, współpracuje z największymi gwiazdami i regularnie pojawia się na pokazach mody. Sama przyznaje, że praca to dla niej coś więcej niż obowiązek – to źródło energii i inspiracji.

"Myślę, że może trochę jak Warren Buffett (93 lata) albo królowa Elżbieta II (która panowała przez siedem dekad do 96. roku życia), po prostu będę iść naprzód, ponieważ czuję, że coraz częściej mogę wykonywać moją najlepszą pracę. Naprawdę staram się szanować to we mnie, ten głos we mnie, że jestem bardzo szczęśliwa, mogąc tworzyć. I o to w tym wszystkim chodzi" — powiedziała w rozmowie z "People" przed swoimi 75. urodzinami.

Jednym z najczęściej zadawanych jej pytań jest to, jak udaje jej się zachować tak dobrą formę. Fani wciąż dopytują, czy korzysta z pomocy dietetyków, zabiegów czy specjalistycznych kuracji. Projektantka rozwiewa te domysły z typowym dla siebie luzem. "Oczywiście, że jem McDonalda. Zamawiam go codziennie przez jakieś 2 tygodnie, a potem zmieniam na coś innego" — przyznała z rozbrajającą szczerością Wang.

Choć trudno nazwać to przykładem zdrowego odżywiania, projektantka równoważy swoje "cheat weeks" lekkimi i pełnowartościowymi posiłkami. Jak sama mówi, lubi japońskie sashimi z brązowym ryżem, chińskie brokuły na parze z kurczakiem oraz sałatki z karczochów.

Czytaj też: Okrzyknięto ją "najpiękniejszą dziewczynką świata". Dziś ma 24 lata

W wywiadzie dla "Harper’s Bazaar" przyznała, że całkowicie zrezygnowała ze słodzonych napojów gazowanych i pije wyłącznie wodę. "Całkowite odstawienie coli było dla mnie nie lada wyzwaniem" — dodała z uśmiechem.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!