Adriana Lima w ciąży pozuje do kalendarza Pirelli

Kiedy szczęśliwcy, którzy co roku otrzymują kultowy kalendarz Pirelli, zmienią stronę z lutego na marzec 2013, przez miesiąc będą mogli spoglądać na Adrianę Limę. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, ponieważ Lima była wielokrotnie uznawana za najseksowniejszą i najbardziej pożądaną modelkę świata.

Do tego jedną z najlepiej zarabiających. Co więcej, nie po raz pierwszy pozuje w sesji do ekskluzywnego kalendarza Pirelli – wzięła również udział w sesji zdjęciowej przed obiektywem Patricka Demarcheliera w Rio de Janeiro do edycji 2005. Zatem zdjęcie Limy w przyszłorocznym wydaniu nie byłoby niespodzianką, gdyby nie fakt, że w marcu 2013 dziecko Adriany Limy, które teraz jest w drodze, będzie już kilkumiesięcznym niemowlakiem. Adriana Lima jest bowiem pierwszą kobietą, która zapozowała dla kalendarza Pirelli, będąc w widocznej ciąży.

Brazylijska modelka jest kolejną ambasadorką znanej bieliźniarskiej marki Victoria's Secret, dla której ciąża nie oznacza przerwy w pracy. Nie tak dawno pisaliśmy o Alessandrze Ambrosio, mamie dwójki dzieci, która już będąc w ciąży wzięła udział w spektakularnym pokazie mody VS i wykonała kilka zleceń – między innymi kampanię, w której pozuje z mocno widocznym zaokrąglonym brzuchem, ubrana jedynie w ekskluzywną biżuterię.

Trudno jednak dziwić się zleceniodawcom – obie panie w ciąży wyglądają znakomicie. Adriana Lima, której zakulisowe zdjęcia z prac nad kalendarzem jako pierwsze opublikowało włoskie „Vanity Fair”, pozuje w czarnym, krótkim, odsłaniającym brzuch topie i majtkach. Również z innych backstage'owych zdjęć wynika, że pozostałe modelki – wśród nich Kyleigh Kuhn i Isabela Fontana – pozują w ubraniach, co tak jak fotografowanie kobiet w ciąży, nie należy do tradycji kalendarzy dużej oponiarskiej firmy „Pirelli”.

Fotografem tegorocznej, czterdziestej edycji kalendarza jest Steve McCurry, autor słynnej okładki National Geographic z 1984 roku z portretowym zdjęciem zielonookiej Afganki.

(nmk/pho)