Stroje Agaty Kornhauser-Dudy od początku prezydentury jej męża były komentowane publicznie. Przez pierwsze lata chętnie porównywano jej wybory do stylu Claire Underwood - fikcyjnej postaci z hitowego serialu "House of Cards" granej przez Robin Wright. Wówczas pierwsza dama wybierała najczęściej jasne, bardzo eleganckie komplety.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co zrobi Duda na emeryturze? Zdania są podzielone
Ewolucja stylu pierwszej damy
Jak zauważył w rozmowie z shownews.pl stylista Daniel Jacob Dali, styl Agaty Dudy przeszedł jednak ewolucję.
- Agata Duda przeszła długą drogę do obecnego momentu i teraz jest naprawdę dobrze. Jej styl jest znacznie bardziej kolorowy, w przeciwieństwie do Jolanty Kwaśniewskiej stawia na polskie marki modowe (...). Obecna pierwsza dama opiera się na styliście, który wybiera dla niej ubrania. W przeciwnym razie w przeszłości nie popełniłaby tylu modowych wpadek - stwierdził ekspert.
Styl Agaty Kornhauser-Dudy na wiosnę
Faktycznie w szafie Agaty Kornhauser-Dudy więcej ostatnio kolorów oraz deseni. Pierwsza dama chętniej wkłada także zwiewne sukienki. Dokładnie tak było także podczas przedświątecznego spotkania z przedszkolakami, które odbyło się w Pałacu Prezydenckim.
Jak czytamy na oficjalnym instagramowym koncie Pałacu: "Po zaprezentowaniu kujawiaka i wysłuchaniu wierszy wielkanocnych czytanych przez Małżonkę Prezydenta Agatę Kornhauser-Dudę dzieci opowiadały o znanych im tradycjach i potrawach świątecznych oraz o sposobach przyozdabiania najpiękniejszych pisanek. Potem wszyscy zabrali się za dekorowanie mazurków, jednocześnie ucząc się i poznając świąteczne tradycje z nimi związane".
Na pełnym radości filmiku relacjonującym spotkanie z dziećmi widzimy rozpromienioną i roztańczoną pierwszą damę. Agata Kornhauser-Duda wybrała na tę okazję mniej formalną wiosenną sukienkę w kwiatowy wzór. Kreacja odznaczała się rozkloszowanym dołem, dopasowaniem w talii, długością do połowy łydki i rękawkiem "trzy czwarte". Pierwsza dama uzupełniła kreację jasnymi szpilkami oraz długimi kolczykami, które wydłużyły szyję.
Strój musiał być także wygodny - pozwalał pierwszej damie m.in. na tańce w kółku oraz siedzenie na podłodze.
