Aleksandra Popławska poszła na całość. Postawiła na kreację inną niż zwykle

Aleksandra Popławska nie zamierza być dłużej powściągliwa. Na premierę sztuki ze swoim udziałem przyszła w opiętej, czarnej kreacji z głębokim dekoltem. Takiej modowej śmiałości jak najbardziej przyklaskujemy.

Aleksandra Popławska zaszalała z seksowną kreacją
Aleksandra Popławska zaszalała z seksowną kreacją
Źródło zdjęć: © AKPA

Aleksandra Popławska jeszcze nigdy nie była tak odważna. W przeszłości stawiała najczęściej na garnitury i czarne, zabudowane kreacje. Lecz tym razem postawiła na maksimum seksapilu, a to wszystko przy okazji premiery sztuki "Wyjątkowy prezent" w teatrze Mała Warszawa, w której gra ramię w ramię z Marcinem Bosakiem i Janem Wieczorkowskim.

Aleksandra Popławska w nowej odsłonie

Gdy stanęła na ściance, wręcz trudno było ją rozpoznać. Opięta kreacja z wyeksponowanym dekoltem, czerwień na ustach i fryzura na "mokrą Włoszkę"? To właśnie mogliśmy zobaczyć w czwartkowy wieczór. A dla niedowiarków mamy zdjęcia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Seksbomba w teatrze

Aleksandra Popławska zagrała va banque, co absolutnie się opłaciło. Zdecydowała się bowiem na kreację z czarnego weluru, który ściśle opinał jej ciało. Sukienka na ramiączkach sięgała do kolan i wyróżniała się głębokim, trójkątnym dekoltem. Prosty krój, a jaki efektowny.

Aleksandra Popławska z kolegami z teatru
Aleksandra Popławska z kolegami z teatru © AKPA | AKPA

Zauważmy ponadto zaczesane do tyłu włosy, czerwone paznokcie i usta w tym samym kolorze, podkreślone oko – femme fatale jak malowana. Aktorka poszła tym razem na całość, eksponując wszystkie swoje wdzięki, oczywiście z klasą.

Aleksandra Popławska w opiętej kreacji
Aleksandra Popławska w opiętej kreacji © AKPA | AKPA

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

© Materiały WP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (4)