Alicia Keys bez makijażu w sesji dla „Grazia France”

Mocno podkreślone tuszem rzęsy, cienie do powiek i szminka w ciemnym kolorze były niegdyś kojarzone z wyrazistym wizerunkiem amerykańskiej piosenkarki Alicii Keys. Gwiazda muzyki nigdy nie stroniła od makijażu, dlatego wywołała tym większe zaskoczenie, kiedy kilka miesięcy temu całkowicie postanowiła zrezygnować z kolorowych kosmetyków.

Dlaczego zdecydowała się na tak diametralną zmianę wizerunku? Jak ogłosiła w felietonie „Time To Uncover” („Czas się odkryć”), opublikowanym pod koniec maja w serwisie „The Lenny Letter”, jej postawa ma udowodnić, że brak makijażu wcale nie oznacza bycia zaniedbaną i nieatrakcyjną.

Od tego czasu piosenkarka regularnie pojawia się na występach i imprezach branżowych w naturalnej odsłonie. I choć na czerwonym dywanie Keys raczej nie spotka gwiazdy, która wpadła na ten sam pomysł, kompletny brak makijażu zupełnie nie wywołuje w niej kompleksów.

Błysk fleszy i bycie w centrum zainteresowania mediów nie stanowi ą dla niej żadnej przeszkody w pojawianiu się bez makijażu. Jak się okazuje, Alicia Keys wytrwała w swojej deklaracji i cały czas kontynuuje zainicjowany przez siebie ruch #‎NoMakeUp. Po sesji okładkowej dla pisma „Fault” autorstwa Paoli Kudacki przyszedł czas na kolejne zdjęcia gwiazdy bez makijażu we francuskiej edycji magazynu „Grazia”.

Przed obiektywem fotografa Jasona Kima gwiazda zaprezentowała się w kolorowych i wyrazistych stylizacjach. Charakterystyczne krzykliwe ubrania mocno kontrastowały z subtelnym i naturalnym wyglądem gwiazdy, której twarz pokrywały jedynie piegi.

Świeża i zadbana cera pozbawiona niedoskonałości oraz regularne rysy twarzy piosenkarki nie potrzebują towarzystwa kolorowych kosmetyków. Czy jednak każda kobieta, decydując się na taką zmianę, prezentowałaby się równie doskonale jak ona?