Andrzej Duda zdradził, jak spędza wieczory z Agatą Dudą. Niezbyt romantycznie
Pełnienie obowiązków głowy państwa musi być niezwykle pracochłonne. Nic dziwnego, że prezydent może nie mieć czasu na romantyczne spacery czy kolacje z własną żoną. Mimo to wieczory powinny być zarezerwowane dla rodziny. Zaskakujące, do czego przyznał się PAD.
W wywiadzie dla magazynu "Plus minus" prezydent Andrzej Duda wyjawił, jak wyglądają jego wieczory w towarzystwie żony, Agaty Kornhauser-Dudy. Czy zanim objął funkcję głowy państwa, było inaczej?
– Nie kłócimy się, każdy ma swoje zajęcia. Te momenty, kiedy widzimy się wieczorem, ograniczają się do tego, że obydwoje czytamy materiały na następny dzień – przyznał prezydent. – Każde z nas jest pochłonięte swoją lekturą, a obydwoje jesteśmy ludźmi bardzo obowiązkowymi. Takie mamy natury i pewnie dlatego tak się dobraliśmy jako małżeństwo – dodał.
Prezydent zdradził również, że odkąd objął urząd głowy państwa, nie może sobie pozwolić na spacery wyłącznie w towarzystwie żony. – Cały czas towarzyszą mi funkcjonariusze ochrony. Gdybym tak wychodził na spacery po Krakowskim Przedmieściu, to wyglądałoby to trochę dziwnie – wyjaśnił w rozmowie z Piotrem Witwickim.
Agata Kornhauser-Duda i Andrzej Duda pobrali się w 1994 roku. W grudniu tego roku para będzie obchodzić 24. rocznicę ślubu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
