Anita Werner gorzko o relacjach z mamą. "Było toksycznie"
Anita Werner wyznała, że nie miała najlepszego kontaktu ze swoją matką. Okazuje się, że musiała przepracować tę trudną dla niej relację na terapii.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
– Czasem w dorosłym życiu okazuje się, jak jesteś wykrzywiony przez dom i ile musisz w sobie naprawiać. Ja już jako kobieta naprawiałam siebie, bo okazało się, że relacja z mamą była nie tylko trudna, ale… toksyczna – powiedziała "Twojemu Stylowi" Anita Werner. Dziennikarka podczas spotkań z psychologiem zrozumiała, że przez to miała problem z nawiązywaniem kontaktów.
– Współczuję kobietom, które przez całe życie musiały zasługiwać na akceptację swojej matki – stwierdziła dziennikarka. Zdaniem Werner, mama chciała, by córka była jej odzwierciedleniem, zwłaszcza w czasie dorastania. – Od momentu, gdy zaczęłam widzieć świat inaczej, popsuły nam się relacje. Moja niezależność, indywidualność, wybicie się na niepodległość, obróciły się przeciwko mnie – przyznała.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
