Anna Dymna pomogła synowej-artystce. "Agata nie spodziewała się takiej kwoty"
Anna Dymna postanowiła wesprzeć synową, Agatę Kuś-Dymną, która jest artystką i żoną jej ukochanego syna, Michała. Aktorka jest zachwycona jej pracami i namówiła ją na udział w aukcji. - Była pewna, że prace synowej zdobędą aplauz i uznanie - donosi jeden z tygodników.
Anna Dymna jest jedną z najpopularniejszych aktorek teatralnych i filmowych w Polsce, a oprócz tego - założycielką i prezeską Fundacji Anny Dymnej "Mimo Wszystko". Od wielu lat wykazuje się ogromnym sercem i wsparciem dla osób potrzebujących, ale również tych najbliższych, w tym rodziny. Tak było też w przypadku ukochanej synowej, która jest artystką.
Anna Dymna pomogła synowej-artystce
Agata Kuś-Dymna jest żoną jedynego syna Anny Dymnej - Michała, owocu miłości aktorki i Zbigniewa Szota. Od samego początku jest wspierana przez swoją teściową, która nie ukrywa, że jest zachwycona jej pracami. Kuś-Dymna zajmuje się głównie malarstwem, a swoją pracownię posiada w starym mieszkaniu aktorki, w którym mieszka dziś z mężem.
- Zachwyciłam się i nadal zachwycam pracami Agaty. Cieszę się, że powstają one w miejscu, które kiedyś było mi tak bardzo bliskie, w którym przeżyłam tyle pięknych chwil - powiedziała Anna Dymna w rozmowie z "Rewią".
Agata Kuś-Dymna, która jest laureatką wielu konkursów i zdobywczynią nagród, marzy o tym, aby zarabiać poprzez sprzedaż swoich autorskich prac. Z tego względu otrzymała pomoc ze strony teściowej, która namówiła ją na udział w pewnej, bardzo ważnej aukcji.
"Nie spodziewała się takiej kwoty"
Kiedy Agata Kuś-Dymna zapragnęła wystawić swoje prace na aukcji Top Charity, która wzbudza zainteresowanie wielu kluczowych gwiazd, Anna Dymna była pierwszą, która okazała swoje ogromne wsparcie. Dzięki temu dwie z jej prac sprzedano za 250 tys. zł.
- Agata pytała o radę właśnie teściową, bo wiedziała, że w aukcji wezmą udział gwiazdy oraz zamożni celebryci. Nie była pewna, czy to dobry pomysł, ale doskonale wie, że Anna Dymna zna świat show-biznesu od podszewki. Dlatego postanowiła to z nią przedyskutować. Pani Anna od razu przyklasnęła temu pomysłowi. Była pewna, że prace synowej zdobędą aplauz i uznanie. Nie pomyliła się. Agata nie spodziewała się takiej kwoty - donosi tygodnik "Rewia".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.