Anna Dymna o burzliwym małżeństwie. Pierwszy mąż był jej największą miłością
Anna Dymna nigdy nie ukrywała, że największą miłością jej życia był Wiesław Dymny. Wiele osób zupełnie nie rozumiało decyzji aktorki, która związała się z dużo starszym od niej krakowskim artystą. Ślub doszedł do skutku, ale małżeństwo zostało przerwane po 5 latach przez tragiczną śmierć Dymnego.
15.05.2021 10:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Aktorka Anna Dymna swoje nazwisko zyskała dzięki pierwszemu małżeństwu. Rzadko opowiadała o tym związku, chyba że w kontekście samego męża, którego kochała nad życie. Dopiero niedawno wyznała, że związek z Wiesławem Dymnym był "balansowaniem nad przepaścią". Mimo wszystko para była zawsze w siebie wpatrzona i wyglądała na naprawdę szczęśliwą.
Burzliwe życie z mężem
Pierwsze spotkanie młodziutkiej aktorki z przyszłym mężem było dalekie od romantycznego. 20-letnia studentka podczas pobytu w pałacyku w Łącku wdała się w awanturę z Wiesławem Dymnym i doszło do rękoczynów. Podobno był bardzo pijany i zaczął przeklinać – aktorka go uderzyła, a on z kolei podbił jej oko.
Rok później byli już małżeństwem. O ich relacji mówiła cała Polska – Dymny od wielu lat miał opinię alkoholika, prowokatora oraz awanturnika wpadającego szybko w gniew. "Gdy Wiesio pił, ludzie się go bali. W pewnym momencie zaczął pić na umór i już nic dla niego się nie liczyło" - wyznała Anna Dymna.
Aktorka przyznała, że dostrzegała w mężu coś więcej, niż pozostali. Uważała go za wrażliwego i zrozpaczonego chłopca, który szukał miłości. Wiele osób dziwiło się, że młoda Anna zdecydowała się na małżeństwo z krakowskim artystą starszym od niej o 15 lat.
"Nie mam pojęcia, jak tłumaczyć tę moją miłość do Wieśka. Istnieją przecież doznania, których nie da się zamknąć w słowach. Miłość jest siłą, która się nigdy nie kończy, nigdy nie umiera. Dlatego Wiesiek, choć nie ma go już tyle lat, wciąż jest w moim sercu" - wyznała na łamach polskatimes.pl.
Rodzice aktorki ufali córce i uważali, że dziewczyna, wie co robi. Anna Dymna nigdy nie potwierdziła plotek, że pierwszy mąż stosował wobec niej przemoc fizyczną. Opowiedziała jedynie o awanturze, która miała miejsce nim byli parą. Małżeństwo Dymnych zakończyło się nieoczekiwanie 12 lutego 1978 roku. Tego dnia Wiesław zginął w niewyjaśnionych do dzisiaj okolicznościach.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl