Blisko ludziAnna Dymna przekazała niepokojące wieści. Dostała wiadomość. "Nie mam już siły"

Anna Dymna przekazała niepokojące wieści. Dostała wiadomość. "Nie mam już siły"

Aktorka przeżywa ostatnio ciężkie chwile. Realizacja ważnego projektu została wstrzymana na kilka lat. - Nie mam już tyle czasu, więc nie wiem, czy doczekam - wyznała. Zbiórka pieniędzy wciąż trwa.

Anna Dymna przeżywa stresujące chwile
Anna Dymna przeżywa stresujące chwile
Źródło zdjęć: © AKPA

15.09.2022 13:44

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Należy do najwybitniejszych, a zarazem najbardziej lubianych aktorek w Polsce. Debiutowała w 1969 roku i wciąż jest aktywna zawodowo. Anna Dymna ma na koncie wiele wybitnych ról teatralnych, a także filmowych i serialowych, które dały jej ogromną popularność.

Złe wieści dla Anny Dymnej

Wielu docenia również działalność społeczną artystki. 19 lat temu stworzyła Fundację Anny Dymnej "Mimo Wszystko", która jest dziś jedną z największych instytucji charytatywnych w kraju. Wspiera chorych i niepełnosprawnych, organizuje festiwale, a w ostatnich latach buduje również ośrodki rehabilitacyjno-terapeutyczne.

Dzięki staraniom aktorki działa m.in. ośrodek terapii dziennej w Lubiatowie na Pomorzu, a w planach jest również budowa ośrodka wytchnieniowego dla osób opiekujących się na co dzień chorymi członkami rodziny. To nie koniec. Ambitny plan zakładał też powstanie domu spokojnej starości dla podopiecznych z zespołem Downa.

Jakiś czas temu Anna Dymna otrzymała jednak smutną wiadomość. Wiadomo już, że projekt nie doczeka się realizacji w najbliższych latach.

"Nie wiem, czy doczekam"

- O budowie domu spokojnej starości teraz nie ma mowy. Nie mam siły o to walczyć. Budowa została wstrzymana na pięć lat. Co rządy to inne decyzje. Nie mam już siły, wszystko jest zablokowane, ale nadal marzę o tym ośrodku i wierzę, że zdążę go wybudować - wyznała w rozmowie z "Rewią".

Dla aktorki to bardzo stresujący moment. - Przez Lubiatowo już kiedyś zaczęłam palić papierosy, mam nadzieję, że teraz tak nie będzie. Nie mam jednak nic do gadania, muszę czekać i dalej zbierać pieniądze, bo inflacja nie ułatwia nawet tego - dodała.

- Ja też nie mam już tyle czasu, więc nie wiem, czy doczekam. Ale dalej o tym myślę - mówi rozżalona. Urzędnicy najwyraźniej nie docenili jej gestu dobrej woli. Ośrodek miał dać schronienie tym, którymi powinno zająć się państwo.

Właśnie trwa plebiscyt WP Kobieta #Wszechmocne2022. Zapraszamy do zgłaszania swoich nominacji w formularzu poniżej:

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (9)