Anna Jurksztowicz wygląda fenomenalnie. Schudła dzięki odstawieniu dwóch produktów

Anna Jurksztowicz podbiła polską scenę muzyczną w latach 80. i 90. Jej piosenka "Diamentowy kolczyk" była hitem wszystkich imprez i do dzisiaj jest uważana za kultowy przebój.

Będąc u szczytu popularności, zdecydowała, że na pewien czas zatrzyma rozwój swojej kariery i skupi się na rodzinie, a zwłaszcza na wychowywaniu dziecka. W tym czasie bardziej na pracy skupił się jej mąż - Krzesimir Dębski.

Z czasem stopniowo wracała do śpiewania, aż w 2020 roku wydała jubileuszową płytę z okazji 35-lecia działalności artystycznej.

Kobieta sukcesu

Jurksztowicz sprawdza się również jako bizneswoman. Jest wydawcą i producentem muzycznym. "Odkąd założyłam sobie własną firmę wydawniczą i producencką, przestałam narzekać na bezrobocie. Otrzymuję teraz mnóstwo interesujących ofert pracy od … samej siebie. Dziękuję z uznanie" - pochwaliła się w mediach społecznościowych.

Doceniają ją również inne osoby. Niedawno dostała nagrodę Polish Businesswomen Awards. Na gali wyglądała oszałamiająco. Wybrała elegancką suknię od Isabela Marat oraz torebkę Salvatore Ferragamo i czarne szpilki.

Uwagę przykuwała również figura Anny Jurksztowicz. 58-letnia artystka ma wyrzeźbione ciało i wyraźnie widać, że schudła. W zrzuceniu siedmiu kilogramów pomogła jej dieta, a konkretnie wyeliminowanie dwóch produktów-słodyczy i białego pieczywa. Banalne, ale skuteczne.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!