Anna Nowak-Ibisz wróciła z wakacji. Na lotnisku czekało na nią dwóch mężczyzn
Anna Nowak-Ibisz spędziła wyjątkowe wakacje w Grecji. Prezenterka telewizyjna wybrała się na Zakynthos ze znajomymi. Gdy przyszła pora powrotu do Polski, mogła liczyć na byłego męża i syna, czym pochwaliła się na Instagramie.
Anna Nowak-Ibisz wybrała się na babskie, greckie wakacje. "Pani Gadżet" wraz z przyjaciółkami zwiedzała Zakynthos. Na swoim koncie na Instagramie relacjonowała każdy dzień wyjątkowej podróży. Zdradziła, że od siedmiu lat marzyła o powrocie na greckie wyspy. W końcu się udało, dzięki przyjaciółce - Magdzie.
6 dni wypoczynku nad lazurowym Morzem Jońskim. Kąpiele w ciepłej wodzie, nurkowanie, zwiedzanie małych greckich tawern. Nic dziwnego, że po powrocie Anna Nowak - Ibisz wygląda kwitnąco.
Zwłaszcza że na lotnisku czekał na nią wyjątkowy komitet powitalny. Dziennikarkę z samolotu odebrał były mąż - Krzysztof Ibisz i syn, 14-letni Vincent. Panowie ewidentnie stęsknili się za Anną Nowak - Ibisz i chcieli jak najszybciej usłyszeć jej wakacyjne opowieści. Bo gdy tylko odstawili walizki do domu, wybrali się na wspólny lunch.
Trzeba przyznać, że relacja Anny Nowak - Ibisz z ojcem jej dziecka jest modelowa. Byli małżonkowie zdają się żyć w przyjaźni. Wspierają się w trudnych chwilach, mogli na siebie liczyć w czasie izolacji spowodowanej pandemią koronawirusa. Ciekawe, czy rodzice Vincenta zawsze tak dobrze się dogadywali, czy raczej ta swoboda przyszła z czasem?