Anna Popek narzeka na wiek. "Ciągle nie dopuszczałam tej myśli"
Anna Popek niedawno skończyła 50 lat. Długo, jak mówi, nie potrafiła się z tym pogodzić. – Pięćdziesiąt lat to już jest wiek dla babci – uważa prezenterka TVP.
17.08.2018 | aktual.: 17.08.2018 08:53
Twarz "dobrej zmiany" wcale nie wygląda na swój wiek i wyraźnie nie chce wyglądać. Wciąż podkreśla swoją urodę, nie ukrywając, że od czasu do czasu ją poprawia. Niedawno internauci oszaleli na punkcie zdjęcia, na którym Anna Popek wyraźnie prężyła biust. Mimo to, jak się okazuje, dziennikarka ma kompleks wieku.
– Na początku w ogóle nie chciałam się przyznać sama przed sobą, że kończę 50 lat. Wiedziałam, że ten dzień nastąpi, ale ciągle nie dopuszczałam do siebie tej myśli. W końcu powiedziałam sobie: "Ania, nie można udawać podlotka, nie możesz ciągle skupiać się na tym, czy wyglądasz ładnie, czy źle" – mówi "Faktowi". – Trzeba spojrzeć prawdzie prosto w oczy. Pięćdziesiąt lat to już jest wiek bardziej dla babci niż dla wnuczki. Jest w tym stwierdzeniu uświadomienie swojego miejsca na osi czasu. (…) – dodała.
Anna Popek pytana, czego najbardziej pragnie po 50-tce, powiedziała bez wahania, że miłości. Jej zdaniem, to właśnie ona jest najważniejsza. Dziennikarka jakiś czas temu rozwiodła się z mężem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl