Anna Przybylska na nieznanej dotąd fotografii. Fani wspominają aktorkę
Anna Przybylska zmarła dokładnie siedem lat temu, 5 października 2014 roku. W dniu rocznicy jej śmierci na Instagramie jednej z jej przyjaciółek pojawiło się nieznane dotąd zdjęcie aktorki z wakacji. - Szkoda, że nie możemy jej nadal podziwiać - piszą fani Przybylskiej pod postem.
Anna Przybylska pod koniec lipca 2013 roku przeszła operację usunięcia guza trzustki w jednej z gdańskiej klinik. Mimo długiego leczenia w Szwajcarii, zmarła 5 października 2014 roku w Gdyni. Od 2001 roku była związana z piłkarzem Jarosławem Bieniukiem, z którym miała trójkę dzieci - najstarszą córkę Oliwię oraz dwóch synów, Szymona i Jana.
Anna Przybylska na nieznanej dotąd fotografii
5 października 2021 roku mija siedem lat od śmierci polskiej aktorki. Na Instagramie jednej z jej przyjaciółek pojawiło się zdjęcie ze wspólnych wakacji za granicą, którym wspomniała ona zmarłą Annę Przybylską. W opisie dodano wyłącznie czarne serca.
"Pamięć o niej jest najsilniejsza", "Jaka szkoda, że nie możemy jej nadal podziwiać", "Na zawsze w naszych sercach" - piszą fani Anny Przybylskiej pod postem na Instagramie.
Tak córka wspomina mamę
- Moje zainteresowanie aktorstwem wzięło się z domu. Moja mama była wspaniałą aktorką i moją inspiracją - powiedziała w ostatnim wywiadzie dla "Plejady" Oliwia Bieniuk, 19-letnia obecnie córka Anny Przybylskiej, która jest uczestniczką nowej edycji "Tańca z gwiazdami". Bieniuk dość niedawno weszła do świata polskiego show-biznesu, ale słuch o niej wciąż nie ginie. 19-latka chce iść w aktorskie ślady mamy. Za sobą ma już debiut u boku Andrzeja Grabowskiego i udział w jednej z produkcji "Reżysera Życia".
W 2020 roku nastolatka pojawiła się także na swojej pierwszej okładce, dla magazynu "Viva!". W rozmowie z dziennikarką Krystyną Pytlakowską wyznała: "mama zabierała mnie na sesje, które bardzo mi się podobały i w ogóle uważałam, że aktorka ma barwne życie. Nie wiem jednak czy mama, gdyby żyła, byłaby zadowolona z mojej decyzji. Nie wiem nawet, kim według niej miałabym zostać w przyszłości. Nigdy o tym nie rozmawiałyśmy. Ale przecież nie ma nic złego w tym, że spełniam swoje marzenia".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.