Ujawnił, jak romansują księża. "Wykorzystywane bez skrupułów"
- Konfesjonał to początek randki, która się kończy w łóżku. Zawodowcy, mam na myśli księży cyników, doskonale wiedzą, jak uwieść kobiety. Typują te, które potrzebują pomocy, które łatwo zmanipulować. To perfidny sposób - mówi Artur Nowak, adwokat, publicysta, autor książki "Plebania".
Sara Przepióra, Wirtualna Polska: Opisując relacje księży i ich kochanek, cytujesz powiedzenie: "za mundurem panny sznurem, za sutanną całą bandą". Co kobiety tak właściwie pociąga w sutannie?
Artur Nowak: Idealizują związek z księdzem, uwiedzione wizją jego wyjątkowości - oddania służbie Bogu i wiernym. Chcą go temu Bogu ukraść, to "zakazany owoc". Nie poznają się przecież przypadkowo na dyskotece czy portalu randkowym, a najczęściej w konfesjonale.
Ksiądz daje im uwagę - coś, czego nie mają w domu. Czują się wysłuchane, zrozumiane, co działa terapeutycznie, ale jednocześnie buduje chęć odwdzięczenia się za wysiłek i poświęcony czas. Chcesz być z tym empatycznym człowiekiem dłużej, mieć go dla siebie.
Zapoznaj się z pełną treścią przy użyciu darmowego konta
Zaloguj się teraz, aby uzyskać nieograniczony dostęp do naszych ekskluzywnych artykułów, pogłębionych treści i eksperckich materiałów