Wypad księżnej Sussex do Nowego Jorku nie umknął światowym mediom. Zdjęcia ciężarnej Meghan widziały już setki tysięcy osób. Teraz na jaw wychodzą nowe szczegóły dotyczące baby shower, z powodu którego odwiedziła "Wielkie Jabłko".
Po pierwsze, w imprezie ma wziąć udział 15 najbliższych koleżanek Amerykanki. Kobiety, jak ustalił tabloid "Daily Mail", będą bawić się w luksusowym hotelu Mark, gdzie wynajęcie penthouse'u kosztuje 75 tys. dolarów (o. 280 tys. złotych). Miejsce wybrała przyjaciółka Meghan, Serena Williams. I to ona pokryła rachunek. Drugą gospodynią imprezy jest Amal Clooney.
Apartament nazywany jest "Zamkiem w Niebie", ma powierzchnię ok. 1000 m kwadratowych i oferuje wszelkie luksusowe udogodnienia, w tym ogromny taras z widokiem na Central Park, pięć sypialni, cztery kominki, sześć łazienek, jadalnię, oranżerię i salon, który można "przekształcić w pełnowymiarową salę balową" na życzenie gości.
Po baby shower księżna Sussex ma od razu wsiąść w samolot i wrócić do Londynu. Wizyta w Nowym Jorku jest pierwszą od ślubu z księciem Harrym.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: Triki urodowe z PRL-u. Testujemy