Blisko ludziBart Staszewski o konfrontacji z Kają Godek. "Jest pan obrzydliwy"

Bart Staszewski o konfrontacji z Kają Godek. "Jest pan obrzydliwy"

Kaja Godek zamierza przeforsować kolejny kontrowersyjny projekt. Tym razem uderza on w prawa osób LGBT. Bart Staszewski postanowił zapytać Godek wprost o uzasadnienie swoich pomysłów. Fotograf uchwycił wymowny moment ich spotkania.

Kaja Godek
Kaja Godek
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
oprac. KSA

26.10.2021 11:03

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kaja Godek od kilku lat intensywnie walczy o pozbawianie praw dużej części Polaków. To m.in. ona przyczyniła się do pojawienia się w Sejmie projektu zaostrzającego prawo aborcyjne w Polsce. Następnie w bulwersujący sposób krytykowała dzieci poczęte metodą in vitro, a teraz zamierza pozbawić osoby LGBT prawa do manifestowania.

Cios dla osób LGBT

Pod przykrywką ustawy o zgromadzeniach Kaja Godek chce pozbawić wielu Polaków podstawowych praw obywatelskich. Godek chce zakazać zgromadzeń, których celem jest "kwestionowanie małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny". Jednocześnie zakazane będą jakiekolwiek manifestacje nawołujące do przyznania praw dla osób LGBT.

"Celem zgromadzenia nie może być [...] Propagowanie rozszerzenia instytucji małżeństwa na osoby tej samej płci, propagowanie rozwiązań prawnych mających na celu uprzywilejowanie takich związków, propagowanie adopcji dzieci przez takie związki, propagowanie innej orientacji niż heteroseksualna, propagowanie płci jako bytu niezależnego od uwarunkowań biologicznych, a także promocji aktywności seksualnej nieletnich" - wynika z projektu, który przytoczył PAP.

Bar Staszewski, popularny aktywista, postanowił skonfrontować się z Kają Godek. Zadał jej trzy pytania, ponieważ usłyszał, że marsze promują pedofilie. "Moje pytania były proste: jakie marsze, jakie osoby, jakie organizacje promują pedofilie? Nie odpowiedziała" - napisał na Instagramie.

Co więcej, Kaja Godek wprost obraziła aktywistę. "Brzydzę się panem, jest pan obrzydliwy" - wspominał jej słowa Bart Staszewski.

Moment tamtej krótkiej rozmowy został uwieczniony na zdjęciu. Trzeba przyznać, że nienawiść i pogarda wobec Staszewskiego, biją z twarzy Kai Godek.

Projekt ustawy będzie procedowany w Sejmie 28-29 października.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Komentarze (460)