Bawiła się na Open'erze. Rozcięcie w sukience "zrobiło robotę"
Eleganckie loeafersy i poważne marynarki poszły w odstawkę. Kasia Tusk wybrała się w "babskim" towarzystwie na festiwal, gdzie z uśmiechem od ucha do ucha paradowała w modnych kozakach i sukience odsłaniającej plecy.
30.06.2023 | aktual.: 30.06.2023 21:58
- Nie mogę teraz rozmawiać. Jestem na Openerze — mówi Kasia Tusk. - Ale to Ty dzwonisz! - odpowiada "głos" w słuchawce. Ten dialog zrozumie każda mama, która wreszcie znalazła chwilę, aby "wyrwać się" z domu i pożyć życiem sprzed lat. Podekscytowana, ubrana w festiwalowe buty i sukienkę na ramiączkach, ruszyła na festiwal w Gdyni.
Letnie festiwale? Czas start
Koniec czerwca to czas, w których polskie gwiazdy obierają jeden kierunek – Gdynia Kosakowo. Open’er Festival w tym roku zaspokaja gusta najbardziej wymagających fanów muzyki. Oprócz stałych bywalczyń festiwalu, takich jak Jessica Mercedes, na tegoroczną imprezę wybrała się Katarzyna Tusk. Influencerka i założycielka bloga Make Life Easier od dawna nie była widywana w podobnych okolicznościach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kasia Tusk wrzuciła na luz
Do sieci już trafiły zdjęcia, na których Kasia Tusk bawi się ze znajomymi. Na koncert wybrała czarną sukienkę na cienkich ramiączkach, która odsłoniła jej plecy. Model z jasnym i drobnym printem, a także wysokim i asymetrycznym rozporkiem, wyeksponował także nogi celebrytki.
W rozpuszczonych włosach i czarnych kozakach ze skóry, idealnie wpisała się w obowiązujące trendy, a przy tym zachowała swój minimalistyczny i nieprzekombinowany styl. Masywne buty świetnie sprawdziły się w festiwalowych okolicznościach, a romantyczna sukienka złagodziła charakter obuwia.
W przeciwieństwie do ekstrawaganckich influencerek, które kolorami, frędzlami i odważnymi fasonami ubrań nachalnie zwracały na siebie uwagę - Kasia Tusk wyglądała zdecydowanie bardziej powściągliwe. Co nie znaczy, że nudno!
Czytaj także: Nigdy nie wyjdzie z mody. Kasia Tusk nosi ją bez przerwy
Stylowa kompozycja nie odciągnęła uwagi od osoby. Ale też za sprawą czerni, masywnych butów i lekkiej sukienki, miała swój niebanalny charakter. Oparty na kontraście, który nie zawsze dotyczy koloru – czasem samej formy, przez co wydaje się jeszcze ciekawszy.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl