Beata Tadla pochwaliła się zdjęciem ze szczepienia. W komentarzach burza

Od 10 maja na szczepienie przeciw COVID-19 mogą rejestrować się wszyscy dorośli obywatele Polski. Lekarzy, którzy zgodnie zachęcają do przyjęcia szczepionki, wspierają także niektórzy "znani i lubiani". Spot z udziałem Cezarego Pazury emituje obecnie Telewizja Polska.

- To dla mnie oczywiste, że się zaszczepiłem. To jedyna droga na powrót do normalności – otwarcia kin, teatrów, kawiarni czy restauracji – przekonuje aktor.

Tego samego zdania co Pazura są także m.in. Maria Sadowska, Katarzyna Grochola, Dorota Szelągowska, Ewa Chodakowska, Krzysztof Ibisz czy wspomniana Beata Tadla. Wielu z nich pokazało w sieci zdjęcie zrobione podczas szczepienia.

Dziennikarka wybrała preparat Johnson&Johnson, dzięki czemu nie będzie musiała przyjmować drugiej dawki. Na swoim instagramowym profilu, który obserwuje w tym momencie prawie 60 tys. użytkowników, pokazała zdjęcie, do którego pozuje w czasie, gdy lekarka dokonuje iniekcji.

Tadla zrezygnowała z długiego opisu (o taki pokusiła się chociażby Dorota Szelągowska, która napisała: "Zrobiłam to dla siebie – bo naprawdę lubię życie, dla moich bliskich i z odpowiedzialności za innych. Tych z którymi pracuję, przebywam, których mogłabym zarazić. I bo to jedyny sposób by życie zaczęło choć trochę przypominać to z przed pandemii. Nie rozumiem tego, że w 21 wieku komukolwiek trzeba tłumaczyć tak podstawowe rzeczy. Ściskam Was mocno"). Pod jej fotografią możemy przeczytać:

- Mam i ja #stopcovid19 #szczepimysię

To wystarczyło jednak, by w komentarzach rozpoczęła się dyskusja dotycząca zasadności szczepień przeciw COVID-19. Przypomnijmy, że także wśród polskich celebrytów są zadeklarowani przeciwnicy szczepionki, do których należą m.in. Viola Kołakowska, Edyta Górniak, Ivan Komarenko czy Ewa Szabatin.

"Nie wiem czym tu się szczycić, nowa moda... Masakra" – napisała jedna z internautek. "Nastąpił wysyp ostatnio Chodakowska, Sadowska, Dębska, Qczaj teraz Tadla. Chyba dobrze im zapłacili, albo dostali ultimatum jak niezapropagują to utrata pracy" – wtórowała jej kolejna.

Te zarzuty postanowiła odeprzeć sama Tadla, która napisała: "Ograniczona głowa nie pojmie, że można się zaszczepić z własnej woli? Z oczywistych względów zdrowotnych i społecznych?".

Na szczęście, w komentarzach pojawiło się też sporo słów wsparcia, gratulacji oraz pytań o samopoczucie. Pani Beata napisała, że czuje się dobrze.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl