BPA może przyczyniać się do powstawania otyłości
Bisfenol A – związek chemiczny, stosowany do produkcji tworzyw sztucznych, m.in. plastiku, może zwiększać ryzyko wystąpienia otyłości u dziewcząt w okresie dojrzewania. Wcześniejsze badania pokazywały, że stanowi zagrożenie dla płodności i wpływa na pojawienie się wrodzonych wad rozwojowych.
14.06.2013 | aktual.: 17.06.2013 09:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bisfenol A – związek chemiczny, stosowany do produkcji tworzyw sztucznych, m.in. plastiku, może zwiększać ryzyko wystąpienia otyłości u dziewcząt w okresie dojrzewania. Wcześniejsze badania pokazywały, że stanowi zagrożenie dla płodności i wpływa na pojawienie się wrodzonych wad rozwojowych. Najnowsze dowodzi natomiast, że może mieć również wpływ na naszą wagę.
Kalifornijscy naukowcy zmierzyli poziom bisfenolu A (BPA) w próbkach moczu, pochodzących od ponad 1300 dzieci w wieku od 9 do 12 lat. Odkryli, że dziewczynki o podwyższonym wskaźniku tego związku chemicznego w urynie były bardziej narażone na otyłość. Podobnej zależności nie zaobserwowano natomiast u chłopców.
Dziewczęta, w których moczu znajdowało się więcej niż 2 mikrogramy BPA na litr miały dwukrotnie większe skłonności do nadwagi w porównaniu do swoich koleżanek o wskaźniku bisfenolu A poniżej tej wartości. Natomiast uczennice, u których poziom BPA przekraczał 10 mikrogramów na litr, były narażone na otyłość aż dziesięć razy bardziej.
Kierujący badaniem dr De-Kun Li z Działu Badawczego Kaiser Permanente w Oakland, od wielu lat studiuje wpływ bisfenolu A. – Eksperymenty z udziałem zwierząt pokazywały, że oddziałuje na procesy metaboliczne, co często prowadzi do otyłości i cukrzycy – mówi w wywiadzie dla serwisu FoxNews.com. Naukowcy postanowili więc sprawdzić, czy podobny wpływ BPA wywiera na ludzi.
Li podkreśla, że choć on i jego zespół spodziewali się, że potwierdzi się zależność pomiędzy bisfenolem A a otyłością, nie przypuszczali, że będzie ona tak duża.
Mimo że przeprowadzone w Kalifornii badanie nie udowadnia, że BPA jest bezpośrednią przyczyną otyłości u dziewcząt, dr De-Kun Li twierdzi, że to na pewno jeden z ważnych czynników. Bisfenol A zakłóca pracę układu hormonalnego i działa podobnie do estrogenu, co ma duże znaczenie dla funkcji trawiennych. Zdaniem specjalisty, styczność z tym związkiem chemicznym odgrywa dużą rolę w globalnej epidemii otyłości.
- Zjedzenie od czasu do czasu trochę za dużo nie spowoduje otyłości, ale jeśli u kogoś nastąpiło zaburzenie pracy układu dokrewnego, a dodatkowo ta osoba o tym nie wie i nie ogranicza spożywanych porcji, konsekwencje mogą okazać się potężne – dodaje Li.
Ekspert radzi, by wystrzegać się opakowań, w których skład wchodzi BPA, a więc plastikowych butelek, pojemników na żywność czy puszek. Całkowite wyeliminowanie bisfenolu A z naszego życia jest niemożliwe, kiedy jednak mamy wybór, warto tego związku unikać.
Dr De-Kun Li zamierza w najbliższym czasie przeanalizować wpływ BPA na nienarodzone dzieci. – Chcę zobaczyć, jak niewielkie ilości szkodzą kobietom w ciąży i rozwijającemu się płodowi – mówi. – Jeśli dojdzie do jego uszkodzenia, konsekwencje tego odczuwalne będą przez całe życie.
Tekst: na podst. Foxnews.com/Izabela O’Sullivan
(ios/sr), kobieta.wp.pl