Britney Spears miała swoje wzloty i upadki. I chociaż trudno zapomnieć o kilku incydentach z czasów, gdy gwiazda borykała się z problemami natury psychologicznej i skutkami rozrywkowego trybu życia, od parunastu miesięcy stara się pokazać z jak najlepszej strony.
Britney Spears miała swoje wzloty i upadki. I chociaż trudno zapomnieć o kilku incydentach z czasów, gdy gwiazda borykała się z problemami natury psychologicznej i skutkami rozrywkowego trybu życia, od parunastu miesięcy stara się pokazywać z jak najlepszej strony.
Na premierze filmu "Smerfy 2" w Los Angeles Britney wyglądała podobnie jak za czasów rozkwitu jej kariery. Na dobre powróciła do korzystnego dla niej blondu, szczupłą sylwetkę podkreśliła jasnoniebieską, "bandażową" sukienką, a całości dopełniały czarne buty - obowiązkowo na wysokim obcasie.
Gwiazda na czerwonym - a właściwie niebieskim - dywanie pokazała się z dwoma synami, Seanem i Jaydenem. Jak wyznała parę tygodni temu, to ze względu na nich zgodziła się nagrać singiel "Ooh La La", promujący płytę ze ścieżką dźwiękową drugiej części "Smerfów".
(mtr/sr), kobieta.wp.pl
Britney Spears
Britney Spears miała swoje wzloty i upadki. I chociaż trudno zapomnieć o kilku incydentach z czasów, gdy gwiazda borykała się z problemami natury psychologicznej i skutkami rozrywkowego trybu życia, od parunastu miesięcy stara się pokazywać z jak najlepszej strony.
Na premierze filmu "Smerfy 2" w Los Angeles Britney wyglądała podobnie jak za czasów rozkwitu jej kariery. Na dobre powróciła do korzystnego dla niej blondu, szczupłą sylwetkę podkreśliła jasnoniebieską, "bandażową" sukienką, a całości dopełniały czarne buty - obowiązkowo na wysokim obcasie.
Gwiazda na czerwonym - a właściwie niebieskim - dywanie pokazała się z dwoma synami, Seanem i Jaydenem. Jak wyznała parę tygodni temu, to ze względu na nich zgodziła się nagrać singiel "Ooh La La", promujący płytę ze ścieżką dźwiękową drugiej części "Smerfów".
(mtr/sr), kobieta.wp.pl
Britney Spears, Sean Federline, Jayden Federline
Britney Spears miała swoje wzloty i upadki. I chociaż trudno zapomnieć o kilku incydentach z czasów, gdy gwiazda borykała się z problemami natury psychologicznej i skutkami rozrywkowego trybu życia, od parunastu miesięcy stara się pokazywać z jak najlepszej strony.
Na premierze filmu "Smerfy 2" w Los Angeles Britney wyglądała podobnie jak za czasów rozkwitu jej kariery. Na dobre powróciła do korzystnego dla niej blondu, szczupłą sylwetkę podkreśliła jasnoniebieską, "bandażową" sukienką, a całości dopełniały czarne buty - obowiązkowo na wysokim obcasie.
Gwiazda na czerwonym - a właściwie niebieskim - dywanie pokazała się z dwoma synami, Seanem i Jaydenem. Jak wyznała parę tygodni temu, to ze względu na nich zgodziła się nagrać singiel "Ooh La La", promujący płytę ze ścieżką dźwiękową drugiej części "Smerfów".
(mtr/sr), kobieta.wp.pl
Britney Spears, Sean Federline
Britney Spears miała swoje wzloty i upadki. I chociaż trudno zapomnieć o kilku incydentach z czasów, gdy gwiazda borykała się z problemami natury psychologicznej i skutkami rozrywkowego trybu życia, od parunastu miesięcy stara się pokazywać z jak najlepszej strony.
Na premierze filmu "Smerfy 2" w Los Angeles Britney wyglądała podobnie jak za czasów rozkwitu jej kariery. Na dobre powróciła do korzystnego dla niej blondu, szczupłą sylwetkę podkreśliła jasnoniebieską, "bandażową" sukienką, a całości dopełniały czarne buty - obowiązkowo na wysokim obcasie.
Gwiazda na czerwonym - a właściwie niebieskim - dywanie pokazała się z dwoma synami, Seanem i Jaydenem. Jak wyznała parę tygodni temu, to ze względu na nich zgodziła się nagrać singiel "Ooh La La", promujący płytę ze ścieżką dźwiękową drugiej części "Smerfów".
(mtr/sr), kobieta.wp.pl
Britney Spears
Britney Spears miała swoje wzloty i upadki. I chociaż trudno zapomnieć o kilku incydentach z czasów, gdy gwiazda borykała się z problemami natury psychologicznej i skutkami rozrywkowego trybu życia, od parunastu miesięcy stara się pokazywać z jak najlepszej strony.
Na premierze filmu "Smerfy 2" w Los Angeles Britney wyglądała podobnie jak za czasów rozkwitu jej kariery. Na dobre powróciła do korzystnego dla niej blondu, szczupłą sylwetkę podkreśliła jasnoniebieską, "bandażową" sukienką, a całości dopełniały czarne buty - obowiązkowo na wysokim obcasie.
Gwiazda na czerwonym - a właściwie niebieskim - dywanie pokazała się z dwoma synami, Seanem i Jaydenem. Jak wyznała parę tygodni temu, to ze względu na nich zgodziła się nagrać singiel "Ooh La La", promujący płytę ze ścieżką dźwiękową drugiej części "Smerfów".
(mtr/sr), kobieta.wp.pl
Britney Spears
Britney Spears miała swoje wzloty i upadki. I chociaż trudno zapomnieć o kilku incydentach z czasów, gdy gwiazda borykała się z problemami natury psychologicznej i skutkami rozrywkowego trybu życia, od parunastu miesięcy stara się pokazywać z jak najlepszej strony.
Na premierze filmu "Smerfy 2" w Los Angeles Britney wyglądała podobnie jak za czasów rozkwitu jej kariery. Na dobre powróciła do korzystnego dla niej blondu, szczupłą sylwetkę podkreśliła jasnoniebieską, "bandażową" sukienką, a całości dopełniały czarne buty - obowiązkowo na wysokim obcasie.
Gwiazda na czerwonym - a właściwie niebieskim - dywanie pokazała się z dwoma synami, Seanem i Jaydenem. Jak wyznała parę tygodni temu, to ze względu na nich zgodziła się nagrać singiel "Ooh La La", promujący płytę ze ścieżką dźwiękową drugiej części "Smerfów".
(mtr/sr), kobieta.wp.pl
Britney Spears
Britney Spears miała swoje wzloty i upadki. I chociaż trudno zapomnieć o kilku incydentach z czasów, gdy gwiazda borykała się z problemami natury psychologicznej i skutkami rozrywkowego trybu życia, od parunastu miesięcy stara się pokazywać z jak najlepszej strony.
Na premierze filmu "Smerfy 2" w Los Angeles Britney wyglądała podobnie jak za czasów rozkwitu jej kariery. Na dobre powróciła do korzystnego dla niej blondu, szczupłą sylwetkę podkreśliła jasnoniebieską, "bandażową" sukienką, a całości dopełniały czarne buty - obowiązkowo na wysokim obcasie.
Gwiazda na czerwonym - a właściwie niebieskim - dywanie pokazała się z dwoma synami, Seanem i Jaydenem. Jak wyznała parę tygodni temu, to ze względu na nich zgodziła się nagrać singiel "Ooh La La", promujący płytę ze ścieżką dźwiękową drugiej części "Smerfów".
(mtr/sr), kobieta.wp.pl