Britney Spears pokazała naturalne zdjęcie. Wygląda kwitnąco
Britney Spears przeszła długą drogę do momentu, w którym aktualnie się znajduje. Cierpiała na depresję, walczyła z nałogami. Dziś publikuje inspirujące posty i pokazuje, że jej życie zmieniło się diametralnie, na lepsze.
Britney Spears dzieli się z fanami na swoim profilu na Instagramie kulisami swojego związku, stylizacjami, efektami metamorfoz, czy szczegółami z życia codziennego. Ostatnio opublikowała zdjęcie nieulepszone filtrami, bez Photoshopa. Gwiazdę widać z bliska, wygląda o wiele lepiej niż na agencyjnych fotografiach, gdzie prezentuje się w pełnym makijażu. Jest naturalna i wygląda na szczęśliwą.
"Miło jest wyjść na zewnątrz i porobić zdjęcia. Naturalne światło zawsze ujawnia magię w oczach. Ps. nie ma Photoshopa na tym zdjęciu" – napisała królowa popu.
Britney Spears jest związana z Samem Asgharim, który jest młodszy od niej o 13 lat. Wiek nie stanowi dla pary żadnej bariery. Partner wokalistki był przy niej kiedy wychodziła z nałogu.
Britney Spears walczyła z depresją
Gwiazda należy do tych osób, które w trakcie wielkiej kariery musiały walczyć o siebie i swoje zdrowie. Britney Spears kilkanaście lat temu cierpiała m.in. na depresję oraz walczyła z uzależnieniem od środków odurzających. Spędziła sporo czasu w klinikach odwykowych. W 2007 roku ogoliła głowę na łyso. Świat patrzył na jej ogromne problemy. Artystka podniosła się jednak i od 2019 roku toczy walkę o zdrowie. Trafiła do szpitala psychiatrycznego, gdzie spędziła kilka tygodni. Aktualnie może liczyć na wsparcie życiowego partnera.