Wprowadził się do niej. Nigdy wcześniej nie mieszkał z dziewczyną
18.09.2024 12:21, aktual.: 18.09.2024 12:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Nie wiedziałem, jak to się robi, czy przychodzi się z wszystkimi walizkami naraz, czy przynosi się rzeczy stopniowo, a może zamawia firmę transportową i ding-dong, dzień dobry i jestem - mówi Grzegorz Jędrzejewski, partner Joanny Kryńskiej z TVN24. Para opowiedziała o swoim związku w wywiadzie.
Joanna Kryńska jest dziennikarką, która od 19 lat pracuje w TVN24. Prowadziła programy takie jak "Wstajesz i wiesz", "Wstajesz i weekend" czy "Dzień na żywo". Bardzo chroni swoje życie prywatne. Wiadomo jednak, że przez lata była związana z kolegą z TVN, Tomaszem Marcem, z którym doczekała się dwójki dzieci.
Związek nie przetrwał próby czasu. Po rozwodzie związała się z Grzegorzem "Gaborem" Jędrzejewskim. Para nie kryje się już ze swoim uczuciem. W rozmowie z magazynem "Pani" opowiedzieli, jak się poznali, a także o tym, jak poradzili sobie z chorobą dziennikarki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Zakochałam się jeszcze bardziej"
Joanna Kryńska i Grzegorz Jędrzejewski poznali się na jednej z firmowych imprez. Dziennikarka skupiała się na pracy i samodzielnym wychowywaniu dwóch synów. Nie spodziewała się, że tego dnia spotka mężczyznę, który całkowicie zmieni jej życie.
"Grześ odezwał się w odpowiednim momencie. Zaprosił na kolację. "Dziękuję za zaproszenie. Jeśli chcesz się ze mną spotkać, zapraszam do sali zabaw. Idziemy z chłopcami, oni będą się bawić a my możemy wypić kawę" - mówiła w rozmowie z "Pani".
Jędrzejewski wyznał, że "oszalał", kiedy po raz pierwszy zobaczył dziennikarkę na żywo. Niedługo po pierwszym spotkaniu zaproponował wspólny wyjazd na mecz, na który zabrał też swoją mamę.
"Zobaczyłam pełną czułości, miłości i troski relację dorosłego syna z matką. I zakochałam się jeszcze bardziej" - mówiła w wywiadzie.
Ciężko zachorowała. Mogła liczyć na wsparcie partnera
Prezenter ma bardzo dobry kontakt z synami dziennikarki. Łączy ich silna więź. To właśnie oni zachęcili go, aby się do nich wprowadził.
"Nigdy nie mieszkałem z dziewczyną. Nie wiedziałem, jak to się robi, czy przychodzi się z wszystkimi walizkami naraz, czy przynosi się rzeczy stopniowo, a może zamawia firmę transportową i ding-dong, dzień dobry i jestem" - wyznał Grzegorz Jędrzejewski.
Wspólne zamieszkanie tylko umocniło ich związek. Niedługo później się zaręczyli. Sielankę przerwała choroba Joanny Kryńskiej, u której zdiagnozowano oponiaka.
"Okazało się, że to na ogół guz łagodny. Według statystyk 95 proc. kończy się wyleczeniem. Ale znam Asię i wiem, że gdyby to przeczytała, dokopałaby się do tych pięciu procent, więc zrobiłem jej blokadę na telefonie" - dodał.
Dziennikarka wyznała, że podczas choroby mogła liczyć na pełne wsparcie i opiekę narzeczonego.
"Guz okazał się niezłośliwy, a Grzegorz - najczulszym opiekunem (...). Odwołał wszystkie mecze, treningi z dziećmi i spotkania reporterskie. Woził chłopców do szkoły, zajmował się domem, a przede wszystkim mną" - mówiła.
Trwa głosowanie w plebiscycie #Wszechmocne. Kliknij w baner poniżej, by oddać głos na swoją Wszechmocną!
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl