Była miss Chorwacji nie mogła opuścić stadionu po meczu. Interweniowała policja
Ivana Knoll jest jedną z najbardziej znanych kibicek podczas mundialu w Katarze. Była chorwacka miss nie może opędzić się od fanów. Po półfinałowym meczu Chorwacji z Argentyną doprowadziło to do niebezpiecznego incydentu.
Ivana Knoll to była miss Chorwacji, która aktywnie dopingowała swoją drużynę podczas tegorocznego Mundialu. Kobieta pojawiła się na trybunach i błyskawicznie wzbudziła ogromne zainteresowanie. Powód to jej odważny, mocno wydekoltowany strój, który był wbrew zasadom ustalonym wcześniej przez Katarczyków. Organizatorzy tegorocznych mistrzostw świata zabronili kobietom zakładać ubrań eksponujących brzuch, a także bluzek czy sukienek z dekoltem. Spodnie i spódnice powinny także zasłaniać kolana.
To najsłynniejsza kibicka chorwacka. "Usłyszałam o zasadach i byłam zszokowana"
Chorwacka kibicka postanowiła jednak ubrać się tak, jak chciała. Na jeden z poprzednich meczów Isana Knoll założyła bikini w biało-czerwoną szachownicę, podkreślające biust. Do tego miała na sobie obcisłe czerwone spodnie. Wywołała ogromną sensację wśród kibiców i miejscowych, którzy robili sobie z nią zdjęcia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Myślałam, że jeśli mundial odbywa się w Katarze, to pozwolą nam czuć się komfortowo i nie będzie żadnych ograniczeń. Potem usłyszałam o zasadach i byłam zszokowana. Zasady, żeby nie pokazywać ramion, kolan, brzucha... Pomyślałam: o mój Boże, nie mam ubrań, żeby to wszystko zakryć" - mówiła w rozmowie z "PA Media". Podkreśliła też, że nie boi się aresztowania lub deportacji z kraju.
"Przyjechałam do Kataru z Miami. Pracuję tam jako influencerka i aktorka. To mój trzeci Puchar Świata z rzędu. Jest naprawdę świetnie. Nikt jeszcze nie kazał mi się zakrywać. Każdy chce mieć ze mną zdjęcia, nawet miejscowi" - relacjonowała z kolei w "Bild".
Nie mogła wyjść ze stadionu. Interweniowała policja
Ivana Knoll prawdziwą sensację wywołała jednak podczas półfinałowego meczu Chorwacji z Argentyną. Otoczyła ją tak wielka grupa mężczyzn, którzy chcieli zrobić sobie z nią zdjęcie, że była miss Chorwacji nie mogła przejść. W pewnym momencie musiała interweniować policja i ochrona. Odgrodzili kibickę od reszty tłumu.
- Nie mogę nawet wyjść ze stadionu, bo na zewnątrz jest po prostu szaleństwo! Czekają na mnie, żeby zrobić sobie zdjęcia - mówiła w rozmowie ze Sport.pl. Dopiero kiedy ludzie się rozeszli, Knoll bezpiecznie opuściła stadion.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl