Christie Brinkley: ma 61 lat i nadal doskonale wygląda w bikini!

Christie Brinkley jest uosobieniem kalifornijskiego stylu życia. Przejdzie do historii jako jedyna modelka, która trzy lata z rzędu pojawiła się na okładce "Sports Illustrated Swimsuit Issue" i posiadaczka najdłuższego kontraktu reklamowego w historii mody - przez 25 lat była twarzą kosmetyków Covergirl. Teraz ma 61 lat i nadal genialnie wygląda w bikini. Na czym polega jej sekret?

Christie Brinkley jest jedną z pierwszych supermodelek, a jej fortuna plasuje ją w pierwszej dwudziestce najbogatszych kobiet z wybiegu. Choć ma 61 lat, nadal wygląda równie dobrze, co 40 lat temu. I nadal (choć może nieco rzadziej) pozuje w kostiumie kąpielowym. W ubiegłym roku ponownie pojawiła się w magazynie "Sports Illustrated". W kultowym numerze "Swimsuit Issue" wystąpiła w materiale "Legends". Obok niej pozowały: Heidi Klum, Petra Nemcova czy Tyra Banks.

Dzisiaj większość uwagi Brinkley skupiona jest na jej linii kosmetyków Christie Brinkley Authentic Skincare, którą modelka założyła kilka lat temu. Kosmetyki do pielęgnacji twarzy produkowane przez Brinkley są kierowane przede wszystkim do kobiet, którym zależy na ochronie przeciwsłonecznej i działaniu przeciwzmarszczkowym. Kosmetyki nie należą do najtańszych (ok. 80 dolarów za każdy, 30 ml produkt), ale zbierają doskonałe recenzje w magazynach o modzie i urodzie oraz serwisach internetowych. Oprócz tego, lada moment pojawi się książka modelki " Timeless Beauty: Over 100 Tips, Secrets, and Shortcuts to Looking Great" , w której Brinkley kładzie ogromny nacisk na pozytywne myślenie i pewność siebie.

Co ciekawe, w niedawnym wywiadzie dla Yahoo! Beauty przyznała, że przez całe życie zawodowe Christie wątpiła w siebie i swoje możliwości. "Myślałam, że każde moje zlecenie będzie tym ostatnim. Na pierwszej sesji zdjęciowej było mi strasznie niezręcznie. Nie wiedziałam co zrobić z rękoma, jak ustawić biodra. A mimo to fotograf w pewnym momencie szepnął, że świetnie się poruszam."

Co jest sekretem zjawiskowej blondynki? "Robię po trochę wszystkiego. Ale uważam, że najważniejsza jest moja dieta. Od 13 roku życia nie jem mięsa. Podjęłam taką decyzję, bo kocham zwierzęta i nie chciałam być częścią przemysłu opartego na zabijaniu. Od tamtego momentu mam wrażenie, że mam niezwykle dobrą karmę. Udało mi się uniknąć zatruwania organizmu antybiotykami i hormonami wzrostu, którymi faszerowane są zwierzęta hodowlane," wytłumaczyła w rozmowie z Bobbi Brown.

Kolejnym sekretem Christie jest radość życia, choć z tego nie czyni żadnej tajemnicy. "Wierzę, że bycie elastyczną i wdzięczną ma ogromny wpływ na to, czy jesteś szczęśliwa. A to z kolei wpływa na twój stan zdrowia i wygląd.* Gdy czujesz się dobrze, wyglądasz dobrze i na odwrót*." To filozofia, którą wyznaje wiele modelek. I chyba się sprawdza, bo patrząc na zjawiskową Christie Brinkley ciężko uwierzyć, że ma 61 lat. Na dodatek modelka nie jest wielką fanką chirurgii plastycznej. Oczywiście uważa, że jeśli chcemy coś poprawić, to nikt nie ma prawa nam tego zabraniać. Problem zaczyna się wtedy, gdy chcemy upodobnić się do kogoś innego.

Supermodelka zdradziła, że eksperymentowała kiedyś z botoksem, ale efekty były opłakane,dlatego zdecydowała, że skuteczniejsza i bardziej naturalna jest doskonała pielęgnacja, w której kluczowym elementem jest regularne, ale delikatne złuszczanie naskórka. Właśnie od produktu peelingującego zaczęła powstawać kolekcja kosmetyków Christie Brinkley. "Przeczytałam gdzieś, że mężczyźni wyglądają o pięć lat młodziej od ich rówieśnic, bo dzięki codziennemu goleniu regularnie złuszczają martwy naskórek," wspomina modelka. "Postanowiłam więc, że kobiety też muszą mieć możliwość skorzystania z zalet złuszczania i stworzyłam bardzo delikatny peeling, który można stosować codziennie, nie wysusza skóry, ani jej nie podrażnia, ale usuwa martwy naskórek. Następnym krokiem jest doskonały krem na dzień," dodała.

Niewątpliwie filozofia Christie Brinkley sprawdza się w praktyce. Modelka wygląda lepiej niż niejedna dziewczyna młodsza od niej o 20 lat. Można mieć nadzieję, że dzięki takim kobietom, jak Brinkley świat mody przypomni sobie, że istnieją kobiety starsze niż dwudziestoletnie ślicznotki w stylu Kate Upton.

Christie Brinkley jest uosobieniem kalifornijskiego stylu życia. Przejdzie do historii jako jedyna modelka, która trzy lata z rzędu pojawiła się na okładce "Sports Illustrated Swimsuit Issue" i posiadaczka najdłuższego kontraktu reklamowego w historii mody - przez 25 lat była twarzą kosmetyków Covergirl.

Christie Brinkley jest uosobieniem kalifornijskiego stylu życia. Przejdzie do historii jako jedyna modelka, która trzy lata z rzędu pojawiła się na okładce "Sports Illustrated Swimsuit Issue" i posiadaczka najdłuższego kontraktu reklamowego w historii mody - przez 25 lat była twarzą kosmetyków Covergirl.

Christie Brinkley jest uosobieniem kalifornijskiego stylu życia. Przejdzie do historii jako jedyna modelka, która trzy lata z rzędu pojawiła się na okładce "Sports Illustrated Swimsuit Issue" i posiadaczka najdłuższego kontraktu reklamowego w historii mody - przez 25 lat była twarzą kosmetyków Covergirl.

Christie Brinkley jest uosobieniem kalifornijskiego stylu życia. Przejdzie do historii jako jedyna modelka, która trzy lata z rzędu pojawiła się na okładce "Sports Illustrated Swimsuit Issue" i posiadaczka najdłuższego kontraktu reklamowego w historii mody - przez 25 lat była twarzą kosmetyków Covergirl.

Christie Brinkley jest uosobieniem kalifornijskiego stylu życia. Przejdzie do historii jako jedyna modelka, która trzy lata z rzędu pojawiła się na okładce "Sports Illustrated Swimsuit Issue" i posiadaczka najdłuższego kontraktu reklamowego w historii mody - przez 25 lat była twarzą kosmetyków Covergirl.