Zaburzenia lękowe są jednym z najpowszechniejszych problemów psychicznych współczesności - szacuje się, że mogą dotyczyć co dziesiątego człowieka. Uporanie się ze stanami niepokoju czy atakami paniki wymaga często pomocy specjalisty i zmiany stylu życia, ale warto również zmodyfikować dietę, wprowadzając do niej produkty zmniejszające stres i poprawiające samopoczucie.
Zaburzenia lękowe są jednym z najpowszechniejszych problemów psychicznych współczesności - szacuje się, że mogą dotyczyć co dziesiątego człowieka. Uporanie się ze stanami niepokoju czy atakami paniki wymaga często pomocy specjalisty i zmiany stylu życia, ale warto również zmodyfikować dietę, wprowadzając do niej produkty zmniejszające stres i poprawiające samopoczucie.
Produkty pełnoziarniste
Kobiety zmagające się ze stanami lękowymi powinny wprowadzić do jadłospisu pieczywo, makarony czy płatki wytwarzane z ziaren niepozbawionych zewnętrznej osłonki - otrębów i zarodków. Takie produkty bogate są m.in. w tryptofan, aminokwas wykorzystywany przez organizm do produkcji serotoniny - hormonu, który pozwala na "wyciszenie" układu nerwowego.
Pełnoziarniste przysmaki zawierają również dużo magnezu - niedobór tego pierwiastka bywa jedną z przyczyn pogorszenia samopoczucia.
(raf)/(mtr), kobieta.wp.pl
Awokado
Jak wynika z najnowszych badań, ok. 30 proc. wszystkich pacjentów z zaburzeniami psychicznymi i depresjami ma obniżony poziom kwasu foliowego we krwi. Dlatego w ich jadłospisie nie powinno zabraknąć awokado - jednego z najbogatszych naturalnych źródeł tego organicznego związku chemicznego, bez udziału którego organizm nie wyprodukuje hormonów szczęścia - serotoniny i noradrenaliny.
W owocu z Ameryki Południowej znajdziemy też bardzo dużo potasu, dotleniającego mózg, poprawiającego koncentrację oraz procesy myślowe. Podobne działa tyrozyna - aminokwas dostarczany do organizmu dzięki pełnowartościowemu i łatwo przyswajalnemu białku, którego awokado zawiera więcej niż krowie mleko.
Migdały
Smaczna, a przede wszystkim bardzo zdrowa przekąska, której zalety na pewno docenią kobiety cierpiące na stany lękowe. Migdały są bowiem bardzo bogatym źródłem wielu cennych składników, zwłaszcza witaminy E - jednego z najsilniejszych antyoksydantów i witaminy B2, która odgrywa bardzo ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu układu nerwowego. Na właściwą pracę mózgu, a w efekcie ograniczanie lęków czy nerwic, wpływają też potas, cynk i żelazo - pierwiastki, których również nie brakuje w migdałach.
Ciemna czekolada
Ten przysmak jest ceniony od wieków. Jego pozytywny wpływ na organizm odczuwają także osoby zmagające się ze stanami lękowymi. Czekolada (zwłaszcza gorzka, o dużej zawartości miazgi kakaowej) nie tylko poprawia nastrój, ale również potrafi skutecznie zwiększyć naszą energię życiową. To przede wszystkim zasługa alkaloidów: teobrominy i kofeiny. Dzięki dużej zawartości innego związku - pirazyny, przysmak pozytywnie wpływa na koncentrację oraz sprawność intelektualną. Czekolada zmniejsza także poziom kortyzolu - hormonu stresu, który nasila stany lękowe.
Banan
Świetna przekąska dla osób znerwicowanych. Banan to prawdziwa skarbnica wielu cennych substancji, które przyczyniają się do poprawy nastroju. Dużą rolę odgrywa zwłaszcza witamina B6 oraz magnez i potas - minerały łagodzące stres i rozluźniające mięśnie. Owoce, szczególnie lekko niedojrzałe, obfitują również w tryptofan potrzebny do produkcji hormonu szczęścia - serotoniny. Z kolei dojrzałe banany zawierają sporo naturalnej dopaminy, której niedobór w organizmie skutkuje stanami depresyjnymi.
Miód lipowy
Obłędnie pachnące kwiaty lipy od dawna uchodzą za bardzo skuteczny środek uspokajający skołatane nerwy. Docenimy to wprowadzając do jadłospisu aromatyczny miód o jasnożółtym, a czasem bursztynowym kolorze i dość pikantnym smaku.
Dzięki swojemu składowi miód lipowy działa relaksująco, pobudzając czynności niektórych narządów wewnętrznych i zmniejszając napięcie mięśni gładkich. Wykazuje właściwości antystresowe i pomaga w zmęczeniu spowodowanym długotrwałym wysiłkiem umysłowym. Poza tym smakołyk wyróżnia się wysoką aktywnością antybiotyczną. Jest niezastąpiony w leczeniu przeziębień, grypy czy chorób górnych dróg oddechowych.
Korzeń maca
Roślinę uprawianą od ponad 2 tys. lat na stromych zboczach Andów często nazywa się "skarbem Inków", ponieważ badania naukowe udowodniły jej dobroczynne właściwości lecznicze. Dzięki zawartości cennych składników (m.in. żelaza i magnezu) korzeń maca skutecznie poprawia samopoczucie i działa przeciwdepresyjnie. Dodaje energii życiowej, poprawia sprawność umysłu i zwiększa tolerancję na stres. Bywa też określany "ziołową viagrą", ponieważ podnosi libido i płodność.
Korzeń macy może być wykorzystany jako warzywo, znajduje też zastosowanie w ziołolecznictwie - w sklepach ze zdrową żywnością znajdziemy macę w postaci sproszkowanej lub żelatynizowaną, która łatwiej rozpuszcza się w wodzie, przez co organizm ją lepiej przyswaja.
Soczewica
Jedna z najzdrowszych, ale jednocześnie najmniej popularna roślina strączkowa w naszej kuchni. Soczewica zawiera bardzo dużą dawkę cennego biologicznie i łatwo przyswajalnego białka, które zapewnia solidny zastrzyk energii dla kobiet skarżących się na stany depresyjno-lękowe. W nasionach znajdziemy też sporo kwasu foliowego, witamin z grupy B (m.in. poprawiają samopoczucie i zwiększają odporność na stres), a także wartościowych substancji mineralnych, zwłaszcza fosforu i żelaza.
Soczewicę możemy spożywać także w postaci kiełków, polecanych zwłaszcza kobietom w ciąży, ze względu na bardzo dużą zawartość kwasu foliowego.
(raf)/(mtr), kobieta.wp.pl