Co zrobić ze starą meblościanką?
Nika, będąca studentką, chciałaby wyremontować pokój. Wybrała żywo-zielony kolor na ściany. Ma zieloną kanapę i jasnopomarańczową roletę w oknie. Do tych wesołych kolorów nie pasuje stara meblościanka. Ze studenckiego budżetu nie sposób wysupłać pieniędzy na taki zakup. Pytanie brzmi więc, co zrobić ze starą meblościanką
27.06.2007 | aktual.: 27.06.2007 15:14
Nika, będąca studentką, chciałaby wyremontować pokój. Wybrała żywo-zielony kolor na ściany. Ma zieloną kanapę i jasnopomarańczową roletę w oknie. Do tych wesołych kolorów nie pasuje stara meblościanka. Ze studenckiego budżetu nie sposób wysupłać pieniędzy na taki zakup. Pytanie brzmi więc, co zrobić ze starą meblościanką w kolorze ciemnej wiśni, z białymi frontami i wiśniową ramką na drzwiach?
Pocieszam, że można zrobić sporo, a dodatkowo wyżyć się artystycznie. Najprostszym sposobem będzie oczywiście pomalowanie mebla. Oczywiście należy wówczas pamiętać o odpowiednim przygotowaniu szaf. Czyli to, co możliwe porozbierać na części, zapewniając sobie dobry dostęp, odtłuszczyć powierzchnię i wysuszyć, potem przetrzeć lekko papierem ściernym, aby farba się lepiej trzymała.
Oczywiście można malować jednolicie, ale także we wzory, korzystając z szablonów oraz naklejek. Prócz tego można się pobawić i zastosować do starych mebli technikę decoupage. W tym celu najlepiej skserować ulubione wzory, fragmenty starych czasopism, kawałki tapet, a nawet kawałki zasuszonych roślin i przykleić na meble, zabezpieczając na koniec lakierem. Modnym i wygodnym sposobem są kopie wielkoformatowe lub fototapety naklejone na meble.
Joanna Rzepińska
Architekt wnętrz