"Jest wznowa". Adrian ze "ŚOPW" przekazał nowe wieści o stanie zdrowia
Adrian Szymaniak, czyli jeden z bohaterów telewizyjnego show "Ślub od pierwszego wejrzenia", już jakiś czas temu poinformował swoich fanów, że ma guza mózgu. W czwartek przekazał kolejne wieści odnośnie swojego stanu zdrowia.
"Tak to czasem bywa, że jakieś cholerstwo się przypałęta do człowieka i pokrzyżuje wiele planów" - przekazał latem Adrian Szymaniak swoim fanom. W jego przypadku okazało się, że tym "cholerstwem" jest guz mózgu, a konkretnie zaawansowany glejak.
Jak sam zdradził, do lekarza zapędziło go to, że miał halucynacje, mdłości, wymioty, rozrywający ból głowy, gorączkę i dreszcze. W lipcu 2025 r. opublikował w sieci nagranie o tym, że właśnie wychodzi z krakowskiego Szpitala Rydygiera, gdzie miał robioną diagnostykę.
W pierwszych dniach sierpnia miał mieć robioną biopsję, jednak zabieg został zamieniony na całkowitą lub częściową resekcję guza, który w międzyczasie zdążył urosnąć. Z powodu komplikacji mężczyzna musiał przejść jeszcze jeden zabieg operacyjny.
Anita i Adrian wciąż śledzą "Ślub od pierwszego wejrzenia". Zdradzili, komu kibicują
W sierpniu, wychodząc po kolejnym pobycie szpitalnym do domu cieszył się tym, że otrzymał "znakomite wieści", bo zmiana została wycięta w całości, a pozostała po niej jedynie satelita. Opuszczał oddział neurochirurgii z szerokim uśmiechem. Poinformował wówczas, że czeka z niecierpliwością na wyniki badań histopatologicznych.
Trudna diagnoza
Niestety kilka tygodni później, 24 września 2025 r. w mediach społecznościowych opublikował zdjęcie, na którym zapowiedział przekazanie kolejnych wieści. W momencie publikacji był świeżo po wizycie u swojego lekarza.
" Dzisiaj miałem rozpoczynać chemio i radioterapię, ale... no właśnie. 'Ale' często potrafi zmieniać wiele planów. Jutro o 13.00 powiem więcej, jak sam poznam więcej szczegółów" - przekazał swoim fanom na Instagramie.
Kolejnego dnia faktycznie zdradził więcej.
- Nawiązując do mojej wczorajszej relacji. Posiadam więcej informacji, bo właśnie wyszedłem z gabinetu ordynatora neurochirurgii Szpitala Uniwersyteckiego. No więc na ten moment radio i chemioterapia muszą poczekać jakiś czas, dlatego, że jest wznowa. Jest wznowa guza i nowa zmiana jest większa niż guz usuwany pierwotnie. Oczywiście znajduje się też w tej części, lecz nieco obok - wyjaśnił Szymaniak, wskazując umiejscowienie guza ręką.
- Opis rezonansu, który wykonywałem w zeszłym tygodniu, również wskazuje na drugą zmianę, która jest tutaj - dodał, wskazując inne miejsce na czaszce. - Nie jest ona, po badaniu obrazowym, aż tak aktywna i raczej złośliwa, ale też może to być zmiana glejakowa jak najbardziej, natomiast zupełnie innego stopnia. Na tym etapie jestem kierowany na reoperację - wyjaśnił.
Wzięli ślub przed kamerami
W mediach Adrian Szymaniak i jego żona Anita, którzy poznali się na planie show "Ślub od pierwszego wejrzenia" otrzymują ogrom wsparcia od fanów, jacy dzielą się własnymi doświadczeniami oraz oferują pomoc. Choć bliscy odradzali im zawarcie ślubu, zdecydowali się na niego mimo wszystko. Musiała to być dobra decyzja, bo są małżeństwem od siedmiu lat i doczekali się dwójki dzieci.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.