Colin Firth porzucił Misia Paddingtona
Po projekcji najnowszego zwiastuna pełnometrażowego filmu o Misiu Paddingtonie wynika, że niedźwiadek w niebieskim płaszczyku nie przemówi głosem Colina Firtha.
18.06.2014 | aktual.: 18.06.2014 14:32
Po projekcji najnowszego zwiastuna pełnometrażowego filmu o Misiu Paddingtonie wynika, że niedźwiadek w niebieskim płaszczyku nie przemówi głosem Colina Firtha. Aktor wycofał się z projektu, ponieważ uważa, że jego głos po prostu nie nadaje się dla tytułowego bohatera. Obecnie trwają poszukiwania następcy Colina Firtha. Ekipa ma jeszcze chwilę czasu, albowiem premierę filmu zaplanowano dopiero na Gwiazdkę.
Przypomnijmy, że gadającego misia powołał do życia pisarz Michael Bond. Niedźwiadek został znaleziony na stacji kolejowej przez angielską rodzinę Brownów. Tajemniczy przybysz pochodzi z Peru, ma na sobie płaszcz przeciwdeszczowy, kapelusz i gumowce, a na szyi plakietkę z napisem "proszę zaopiekować się tym misiem, dziękuję". Paddington zostaje przyjęty jako nowy członek rodziny i rozpoczyna naukę życia w angielskiej rzeczywistości.
W obsadzie filmu wciąż pozostali Hugh Bonneville, Sally Hawkins, Julie Walters, Jim Broadbent, Peter Capaldi i Nicole Kidman.
Za kamerą stanął Paul King, który wraz z Hamishem McCollem napisał scenariusz. Zgodnie z obowiązującymi trendami dzieło będzie hybrydą filmu aktorskiego i animacji CGI.
Firtha w polskich kinach można było ostatnio zobaczyć w dramacie "Droga do zapomnienia".
(Megafon.pl/ma)