Ćwiczenia we dwoje, czyli inna metoda na podniesienie tętna

Trzy pierwsze ćwiczenia są nieco trudniejsze, dlatego ilustrujemy je zdjęciami. Z pozostałymi trzema na pewno sobie poradzicie, są bardziej relaksujące.

Mężczyzna kładzie się na plecach z wyciągniętymi przed siebie rękami. Kobieta z kolei chwyta go za kostki nóg, po czym ostrożnie umieszcza w jego dłoniach swoje nogi. Partner chwyta je mocno nieco powyżej kostki. Ich ciała znajdują się w pozycji równoległej, ręce wyprostowane. Mężczyzna unosi tułów, tak aby tworzył on kąt prosty z podłożem. W tym czasie partnerka koncentruje się na tym, by jej nogi cały czas pozostały wyprostowane.

Partner przyjmuje pozycję taką, jak do wykonywania pompek – ręce na ziemi, nogi oparte na samych palcach. Ciało powinno tworzyć linię prostą lub lekki łuk wygięty do góry od karku aż do stóp. Kobieta chwyta mężczyznę za kostki i ostrożnie kładzie nogi na jego ramionach. Partner zaczyna ćwiczyć pompki.

Partnerka kładzie się na plecach, unosi nogi w ten sposób, by z podłożem stanowiły kąt 45 stopni. Mężczyzna opiera się na stopach kobiety. Jego ręce są wyprostowane. Zaczyna ćwiczyć pompki, pilnując, by kręgosłup cały czas był wyprostowany. Kiedy on ma wyprostowane ręce, kobieta przyciąga kolana do klatki piersiowej, po czym znowu prostuje. nogi

Partnerzy kładą się naprzeciw siebie, ręce wzdłuż ciała. Odrywają nogi od podłoża i uginają je w kolanach. Łączą stopy. Potem po prostu zaczynają ćwiczyć rowerek - uginają i prostują naprzemiennie raz prawą, raz lewą nogę.

Para staje do siebie tyłem, między plecy wkładają średniej wielkości piłkę. Obydwoje robią przysiad w pozycji krzesełka. Kolana powinny znajdować się na pietą. Pozostają w tej pozycji przez klika sekund. Plecy proste, piłka nie powinna upaść na ziemię.

Ostatnie ćwiczenie polega na rozciąganiu. Partnerzy stają tyłem do siebie, tak by stykali się plecami. Następnie zginają ręce w łokciach i chwytają się pod ramionami. Nogi rozstawione na szerokość barków. Jedna osoba pochyla się do przodu, unosząc tym samym partnera. Następnie wraca do pozycji pionowej. Kolej na drugą osobę. Uwaga, przy znacznej różnicy wzrostu i wagi to ćwiczenie sobie darujemy.