Czarnoskóry podrywa młodą Polkę i wrzuca do sieci nagranie. Internauci nie mają litości

"On jest zaje.isty, ja chcę z nim być" – krzyczy z przejęciem młoda, na pierwszy rzut oka nietrzeźwa dziewczyna. "To nie są nasi znajomi, daj spokój" – przyjaciółka stara się ją odwieść od pomysłu, by ta została z chłopakiem, który nagrywa telefonem całe zajście. Akcja dzieje się na chodniku, w środku nocy, w centrum Rzeszowa.

Taki film opublikowany został na portalu wykop. pl i wywołał falę hejtu. Powód? Autor filmu jest czarnoskóry, a zaistniała sytuacja, choć dla bohaterek dramatyczna, jest dla niego powodem do żartów.

Twarz chłopaka widzimy na pierwszym planie. Uśmiecha się, ironizuje, przedrzeźnia koleżanki chcąc odebrać sytuacji powagę. Tymczasem dziewczyny kłócą się na serio – Sara chce zostać, Wiktoria uważa, że to co najmniej lekkomyślne. Ciągnie przyjaciółkę za rękę nie podając wyraźnych powodów, dla których sądzi, że noc z autorem filmu nie jest najlepszym pomysłem.

W pewnym momencie pada pytanie: "Are you racist?", jednak nie wynika ono z faktu, że czarnoskóry chłopak czuje się urażony. Nie ma wątpliwości, że pokpiwa on z politycznej poprawności. Robi wrażenie osoby, która nie traktuje dziewczyny, która "chce z nim być" z szacunkiem.

Jednak to, co rozwścieczyło internautów to nie postawa chłopaka wobec poderwanej Sary, lecz… fakt, że ta zgodziła się z nim pójść do pokoju hotelowego (na filmie widzimy m.in. leżącą na łóżku dziewczynę) oraz że chłopak ma inny kolor skóry.

Czytając komentarze, które zyskały największe poparcie można wnioskować, że czarnoskórych podrywaczy traktujemy jak roznosicieli wirusa HIV, a młode Polki, które w ten sposób używają życia, uważamy za łatwe. Co więcej, seks z ciemnoskórym piętnuje, powoduje, że "nie warto ich tykać nawet kijem".

Z opinii Polaków na temat zachowania tych młodych ludzi wyłania się obraz skrajnej nietolerancji oraz zawiści. Wychodzi na to, że Polki nie mają prawa sypiać z nie-Polakami, zaś czarnoskórzy podrywacze nie tylko robią polskim chłopakom konkurencję, a dla Polek stanowią fizyczne wręcz zagrożenie.

Nie do końca wiadomo, kim jest Black Sheep Dating (takim pseudonimem chłopak mianował się na portalu YouTube) jednak jego publikacje mogą wskazywać na fakt, że jest on samozwańczym mistrzem podrywu, który postanowił pokazać światu "jak to się robi". Tymczasem to, co najbardziej oburza, to sposób, w jaki traktuje on dziewczynę. Kolor skóry nie ma przecież nic wspólnego z tym, że chłopak pokazuje na filmie jej twarz, nabija się z tego, że ta jest nim zainteresowana i traktuje ją, jak ciało na jedną noc i przedmiot eksperymentu "podrywu na rasizm".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl