Czarny Piątek. Kobiety znów wychodzą na ulice
Kobiety po raz kolejny wychodzą na ulice, by wyrazić sprzeciw wobec ustawy zaostrzającej przepisy aborcyjne. W Warszawie szykuje się największa demonstracja. Środowiska feministyczne zapowiedziały również lokalne protesty w innych miastach. Redakcja WP Kobieta jest przed Sejmem.
23.03.2018 16:03
14 marca Komisja Episkopatu Polski wystosowała komunikat do polityków, by przyspieszyli pracę nad projektem "Zatrzymaj aborcję". Projekt ten zakłada zakaz przerywania ciąży nawet w sytuacji, gdy płód posiada nieusuwalne wady. 19 marca PiS skierował projekt pod obrady Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Na 23 marca zaplanowano głosowanie. Posiedzenie komisji zostało jednak odwołane. Mimo to Ogólnopolski Strajk Kobiet nie zrezygnował z Czarnego Protestu. Manifestacja przed budynkiem Sejmu ma być sprzeciwem wobec "festiwalu pogardy i nienawiści wobec kobiet".
Czarny Protest wspierają m.in. Joanna Scheuring-Wielgus z Nowoczesnej, aktorka Maja Ostaszewska czy prezydent Słupska Robert Biedroń. Wsparcie wyraziło również wiele osób związanych z polityką, kulturą i show-biznesem.
Obywatelski projekt ustawy "Zatrzymaj aborcję" złożony został w sejmie 30 listopada ub. r. "Niepełnosprawne dzieci, które dziś zabija się w majestacie prawa, proszą o POMOC " – piszą inicjatorki ustawy, Fundacja Życie i Rodzina. "To barbarzyński projekt" – ripostują przeciwnicy ustawy, argumentując, że uderza ona w prawa kobiet w ciąży. Odpowiedzią środowisk prawicowych na "Czarny Piątek"" jest "Biały Piątek", czyli zakładanie białych ubrań i modlitwa w intencji życia poczętego. Planowane są też białe marsze.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl