Czwarte stadium raka. Pokazała się w fazie terminalnej

Shannen Doherty, gwiazda "Beverly Hills, 90210" i "Czarodziejek", od kilku lat walczy z nowotworem. Na początku usłyszała diagnozę czwartego stadium nowotworu piersi, który dał jednak przerzuty do kości i do mózgu. Aktorka jest w fazie terminalnej raka.

Shannen DohertyShannen Doherty opowiedziała o operacji mózgu
Źródło zdjęć: © Getty Images

Shannen Doherty to amerykańska aktorka telewizyjna i filmowa, najbardziej znana z ról Brendy Walsh w serialu telewizyjnym "Beverly Hills, 90210" i Prudence Halliwell w serialu "Czarodziejki". 52-latka od lat zmaga się z rakiem piersi.

Shannon Doherty przeszła operację mózgu

Doherty ujawniła szczegóły swoje stanu zdrowia w wywiadzie dla "People". - To czwarte stadium nowotworu z przerzutami do kości - powiedziała. Ze śmiechem porównała stan choroby do gry Pac-Man, opisując jak rak "zjada" jej kości. Doherty jednak nie traci nadziei, podkreśliła, że obecnie prowadzi tryb życia, który bardzo jej służy.

Niestety choroba wciąż postępuje. W styczniu okazało się, że uderzyła również w mózg. Musiała przejść naświetlania, żeby usunąć jednego "z tych wielkich kolesi w mózgu". - Nazwałam go Bob - przyznała. Ostatecznie przeszła operację - guz został usunięty, następnie aktorka poddała się kolejnym naświetlaniom.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Shannen Doherty: "Każdy może zachorować na raka. Ta choroba nie wybiera!"

Shannon Doherty o śmierci. Ma przerzuty

Doherty nie poddaje się, chociaż proces mierzenia się z chorobą jest bardzo trudny. - To jest podróż - opowiadała w rozmowie z "People". - To była jedna z najbardziej przerażających rzeczy, którą przechodziłam w całym moim życiu.

- Nie chcę umierać. Nie mam jeszcze dość życia. Nie mam dość miłości. Nie mam dość tworzenia. Nie mam dość zmieniania rzeczywistości na lepszą. Po prostu nie. Nie skończyłam jeszcze - podkreśla na łamach magazynu.

- Ludzie myślą, że przez chorobę nie mogę chodzić, jeść czy pracować. Nawet młodszych odsuwa się na bok, jakbyśmy byli "skończeni". A nie jesteśmy. Mamy inne podejście do życia. Jesteśmy ludźmi, którzy oddają się pracy, czerpią z życia garściami i są gotowi ciągle iść do przodu. Jesteśmy ludźmi, którzy mogą pracować do upadłego, bo doceniamy i jesteśmy wdzięczni za każdą sekundę, godzinę, za każdy dzień, jakie tu spędzamy. Wiem, że zabrzmi to nieco żałośnie i wariacko, ale... jestem teraz bardziej świadoma wszystkiego i czuję się pobłogosławiona - dodała.

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i potrzebujesz rozmowy z psychologiem, zadzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

Wybrane dla Ciebie

Miłość zaczęła się na planie. Teraz wzięli ślub
Miłość zaczęła się na planie. Teraz wzięli ślub
Zrób tak przed położeniem się spać. Rano obudzisz się wypoczęty
Zrób tak przed położeniem się spać. Rano obudzisz się wypoczęty
Piękne imię wymiera. Nikt już nie wybiera go dla córek
Piękne imię wymiera. Nikt już nie wybiera go dla córek
46-letnia Ogórek w młodzieżowej stylizacji. Wyeksponowała brzuch
46-letnia Ogórek w młodzieżowej stylizacji. Wyeksponowała brzuch
"Naturalny Ozempic" zyskuje popularność. Tak ma działać
"Naturalny Ozempic" zyskuje popularność. Tak ma działać
Trafiła do szpitala przez takie spodnie. Teraz mówi, co zdiagnozowano
Trafiła do szpitala przez takie spodnie. Teraz mówi, co zdiagnozowano
Wyrzucasz paragony do kosza na papier? Więcej tak nie rób
Wyrzucasz paragony do kosza na papier? Więcej tak nie rób
Jej mąż jest 16 lat młodszy. Pokazała intymne kadry z wakacji
Jej mąż jest 16 lat młodszy. Pokazała intymne kadry z wakacji
Wrócili z Grecji do Polski. Tak mówią o przeprowadzce
Wrócili z Grecji do Polski. Tak mówią o przeprowadzce
Pij jak najczęściej. Zbija ciśnienie, obniża cholesterol
Pij jak najczęściej. Zbija ciśnienie, obniża cholesterol
Zabrała głos po powrocie męża. "Wiedziałam więcej, niż powinnam"
Zabrała głos po powrocie męża. "Wiedziałam więcej, niż powinnam"
Dodaj łyżkę do jajecznicy. Gordon Ramsay nigdy nie zapomina
Dodaj łyżkę do jajecznicy. Gordon Ramsay nigdy nie zapomina