Blisko ludziDawid Woliński na przyjęciu przyjaciela widział Putina. "Weszło z 20 ochroniarzy"

Dawid Woliński na przyjęciu przyjaciela widział Putina. "Weszło z 20 ochroniarzy"

Podczas rozmowy projektanta z Żurnalistą, mimochodem pojawił się temat rosyjskiego agresora. Dawid Woliński przyznał, że dwukrotnie widział Putina. W szczerych słowach wspomniał sytuacje.

Dawid Woliński wspomina spotkanie z Putinem
Dawid Woliński wspomina spotkanie z Putinem
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

01.03.2022 | aktual.: 01.03.2022 18:05

Dawid Woliński był gościem w podcaście Żurnalisty. Panowie poruszali wiele tematów. Pojawiła się również wzmianka o prezydencie Rosji, Władimirze Putinie, który napadł na Ukrainę. Projektant już na samym początku spotkania zaczął od żartu, iż spodziewał się zobaczyć prowadzącego w całej okazałości. Żurnalista, który nigdy nie pokazał swej twarzy publicznie, odpowiedział, że gdzieś ma maskę z podobizną Putina. Woliński przyznał wówczas, że miał okazję zobaczyć na żywo prezydenta Rosji aż dwa razy.

Dawid Woliński wspomina spotkanie z Władimirem Putinem

W trakcie rozmowy jeden z jurorów programu "Top Model" wyznał, że żadne z dwóch spotkań, podczas których miał okazję zobaczyć prezydenta Rosji, nie miało dla niego wielkiego znaczenia.

- Widziałem dwa razy Putina na żywo i jakoś nie było to ogromne przeżycie, a na pewno niestraszne - podkreślił Woliński.

Po raz pierwszy okazja nadarzyła się podczas 50. urodzin bliskiego znajomego projektanta, Filippa Kirkorowa, znanego rosyjskiego artysty. To, co niewątpliwie rzuciło się w oczy to liczba ochroniarzy prezydenta.

- Weszło 20 ochroniarzy, potem kolejnych 20, a pośrodku nich wszedł wielki chłop, którego widzieliśmy wszyscy parę minut - wspomniał Woliński. Dodał również, że pojawienie się Putina nie było przypadkowe. Wręczył on bowiem Filippowi Kirkorowi medal "Narodnego artysty".

- Myślę, że to też pewnie wiąże się z politycznym manifestem... - podkreślił.

Za drugim razem projektant wypatrzył Putina podczas wyścigów Formuły 1, której rozgrywki miały miejsce w Soczi.

Wciąż trwa atak Rosji na Ukrainę. Świat podziwia heroizm Wołodymyra Zełenskiego oraz ukraińskiego wojska

To już szósty dzień walki z rosyjskim agresorem. Obywatele Ukrainy ani myślą o poddaniu się i z oddaniem odpierają ataki wroga. Ludzie z całego świata nawołują, aby zakończyć tę bezsensowną wojnę, podczas której giną niczemu winni obywatele Ukrainy.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie