Częste mycie rąk, unikanie dużych skupisk ludzi, regularne spacery na świeżym powietrzu. Jest wiele sposobów, by uchronić się przed szalejącą grypą żołądkową. Ale gdy już nas dopadnie, warto wiedzieć jak skutecznie sobie pomóc.
Częste mycie rąk, unikanie dużych skupisk ludzi, regularne spacery na świeżym powietrzu. Jest wiele sposobów, by uchronić się przed szalejącą grypą żołądkową. Ale gdy już nas dopadnie, warto wiedzieć jak skutecznie sobie pomóc. Gdy w brzuchu odbywa się rewolucja, ostatnią rzeczą, o której myślimy jest jedzenie. Jednak podczas wymiotów i biegunki musimy stosować lekkostrawną dietę. Głodówkę najczęściej można bowiem stosować nie dłużej niż jeden dzień. Po tym czasie bez jedzenia organizm bardzo się osłabia. Wtedy łatwiej o kolejny wirus. Warto pamiętać, że podczas żołądkowych sensacji trzeba bardzo dużo pić, by nie dopuścić do odwodnienia. Najbardziej pomagają ziołowe herbatki, np. z rumianku lub kopru włoskiego, przegotowana woda z dodatkiem elektrolitów. Co jeszcze? Zapytaliśmy dietetyka, do jakich zasad warto się stosować podczas grypy żołądkowej. Co jeść, a czego unikać?
Jednodniowa głodówka nie zaszkodzi
Ważne, by nie zmuszać do jedzenia osoby, która cierpi z powodu biegunki lub wymiotów - radzi Ewa Ceborska-Scheiterbauer, dietetyk z poradni Food&Diet. Ale głodówka nie może trwać zbyt długo. Już po jednym dniu z kłopotami żołądkowymi, możemy powoli wprowadzać do jadłospisu lekkostrawne produkty. - Gdy poczujemy się lepiej, zaczynamy od pszennej bułki z masłem, ugotowanych ziemniaków i słabej herbaty rumiankowej. Polecam także marchwiankę, czyli wodę po ugotowanej marchewce. Łagodzi objawy biegunki - dodaje dietetyk.
Naturalni sprzymierzeńcy
Jest wiele produktów, które mają zbawienny wpływ na nasz przewód pokarmowy. Hamują biegunki, pomagają w regulowaniu trawienia i wyciszają objawy grypy żołądkowej lub zatrucia pokarmowego. Najbardziej popularne z nich to banany i kleiki ryżowe. - Najlepiej gotować je na wodzie, bez dodatku tłuszczu i mleka. W ten sposób nie podrażnimy jeszcze bardziej żołądka - podpowiada Ewa Ceborska-Scheiterbauer. Wskazane jest również jedzenie czarnych jagód i bananów. Mają one właściwości hamujące biegunkę. Gdy dużo wymiotujemy i grozi nam odwodnienie możemy sobie pozwolić na więcej soli w diecie. Pomoże ona uzupełnić niedobór niezbędnych elektrolitów.
Tego lepiej unikać
Gdy mamy podrażniony żołądek, na jakiś czas możemy zrezygnować z surowych owoców i warzyw oraz produktów pełnoziarnistych. - Zawierają one mnóstwo błonnika, który nie jest wskazany, gdy cierpimy na rotawirus - przekonuje dietetyk. Warto również wyeliminować z diety słodycze i nie dosładzać herbaty. Cukier zwiększa bowiem fermentację w jelitach, więc może nasilać nasze objawy. Podobnie jak kawa, która działa drażniąco. To kolejny zakazany produkt na lekkostrawnej diecie. Podrażnia jelita, żołądek i może wzmagać wymioty. Częstym błędem jaki popełniamy w trakcie kłopotów z brzuchem jest picie mięty pieprzowej. Ta popularna ziołowa herbata może nasilać nudności w trakcie choroby.
Lekkie posiłki
Jeśli organizm zaczyna już tolerować pokarmy, możemy wypić bulion warzywny i stopniowo wprowadzić do menu mięso. - Najlepszy jest pieczony lub gotowany indyk - radzi dietetyk. Po grypie żołądkowej zwykle jesteśmy bardzo osłabieni, a porcja chudego, pełnowartościowego białka postawi nas na nogi. Dobrze na żołądek działają także pieczone jabłka, sucharki, kisiele i kasza manna. Można przygotować z nich delikatne dania. Jeszcze kilka tygodni po grypie żołądkowej warto wystrzegać się ciężkostrawnego jedzenia. Rezygnujemy ze smażenia, nie sięgamy po produkty pikantne albo mocno przetworzone, np. konserwy, które podrażniają śluzówkę jelit. Unikamy smażenia. Obiady gotujemy na parze, w ten sposób pomożemy żołądkowi dojść do siebie. Stopniowo wprowadzamy też do jadłospisu jogurty, tłuszcze, mleko i produkty pełnoziarniste.
Marta Rowicka/ Kobieta WP