Dlaczego rzęsy wypadają i jak temu zapobiec
Zabiegi kosmetyczne, stany zapalne lub zaburzenia hormonalne, dieta uboga w witaminy – istnieje wiele przyczyn powodujących utratę rzęs, które są nie tylko elementem upiększającym twarz, ale także pełnią ważną funkcję ochronną, zabezpieczając oko przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych.
01.07.2014 | aktual.: 02.07.2014 11:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zabiegi kosmetyczne, stany zapalne lub zaburzenia hormonalne, dieta uboga w witaminy – istnieje wiele przyczyn powodujących utratę rzęs, które są nie tylko elementem upiększającym twarz, ale także pełnią ważną funkcję ochronną, zabezpieczając oko przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Jak poprawić ich kondycję?
Czy to choroba?
Utrata rzęs może być objawem problemów ze zdrowiem, które należy jak najszybciej zidentyfikować. Jakie schorzenia przejawiają się w ten sposób? Na przykład stany zapalne brzegów powiek lub spojówek. Na wypadanie rzęs skarżą się również kobiety, u których występują zaburzenia funkcjonowania tarczycy, zwłaszcza niedoczynność, gdy gruczoł wytwarza zbyt mało hormonów.
Podobne problemy bywają też symptomem łysienia plackowatego, czyli choroby o podłożu autoimmunologicznym. Cechą charakterystyczną tego schorzenia jest nagłe pojawienie się ognisk pozbawionych włosów, najczęściej w obrębie owłosionej skóry głowy, ale czasami także w innych miejscach, np. brwiach czy okolicach oczu.
Ostrożnie z kosmetykami
Problemy z rzęsami mogą być konsekwencją używania rozmaitych produktów upiększających. „Obserwujemy, że obniżył się wiek młodzieży, która zaczyna stosować kosmetyki do oczu, głównie tusze do rzęs. Nie zawsze są bezpieczne i kupowane w odpowiednich miejscach. Kosmetyki złej jakości mogą działać toksycznie na oczy i powodować uczulenie” – ostrzega prof. Ewa Mrukwa-Kominek ze szpitala klinicznego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.
Efekt? Podrażnione oczy zaczynają swędzić i piec, co wywołuje potrzebę pocierania. W ten sposób następuje osłabienie oraz utrata rzęs. Nie sprzyja im również pozostawianie tuszu na noc oraz niedelikatnie przeprowadzony makijaż.
Dlatego dobrze jest co pewien czas w ogóle zrezygnować z produktów kosmetycznych.
Niebezpieczna zalotka?
To ulubiony gadżet wielu kobiet, sprawiający, że rzęsy wydają się dłuższe i grubsze. Jednak nieumiejętnie lub zbyt często stosowana zalotka może przynieść więcej szkód niż pożytku. Należy pamiętać, że podkręcane w ten sposób rzęsy nie mogą być wcześniej pokryte tuszem (w przeciwnym razie zostaną sklejone przez zaciśnięte szczypce, a w najgorszym razie nawet powyrywane). Nie służy im także zbyt długie zaciskanie, już nie wspominając o szarpaniu.
Zdaniem niektórych specjalistów bezpieczniejszym rozwiązaniem jest elektryczna zalotka, która nie odkształca rzęs mechanicznie. Rozgrzanie urządzenia pozwala podkręcić włoski i daje też trwalszy efekt.
Klejowe zagrożenie
W ostatnim czasie kobiety chętnie decydują się na zabiegi przedłużania rzęs. Syntetyczne włoski zostają wówczas przyklejone do naturalnych dzięki zastosowaniu specjalistycznego kleju kosmetycznego.
Jednak jest to metoda, która wywołuje sporo kontrowersji, szczególnie wśród lekarzy. Preparaty stosowane do przedłużenia rzęs zawierają zwykle niezbyt korzystną dla naszego zdrowia substancję – formaldehyd. Związek może wywoływać silne reakcje alergiczne, infekcje bakteryjne czy grzybicze, a nawet hamować wzrost naturalnych włosków. Nieprawidłowe usuwanie sztucznych rzęs powoduje niekiedy także utratę tych naturalnych.
Dieta do przeglądu
Wpływ na utratę rzęs ma również styl życia i odżywiania. Włoskom chroniącym nasze oczy nie sprzyja wystawianie ich na silne promienie słońca, kiepsko znoszą również mróz.
Ich utrata może być także konsekwencją niewłaściwej diety i niedoboru składników odżywczych, przede wszystkim: witaminy A (jej dobrym źródłem są żółtka jaj, mleko i jego przetwory, tłuste ryby morskie, owoce i warzywa o czerwonym, pomarańczowym i zielonym kolorze), witaminy E (oleje roślinne, migdały, orzechy ziemne i włoskie, sałata, kapusta), cynku (ryby, wołowina, orzechy, ziarna zbóż i rośliny strączkowe) oraz miedzi (wątróbka, owoce morza, rośliny strączkowe, kakao).
Dobroczynna rycyna
Jak poradzić sobie z wypadającymi rzęsami? Za najskuteczniejsze remedium na ten problem uchodzi olej rycynowy. Wyciąg z ziaren rycynusa ma fantastyczne właściwości kosmetyczne, które zawdzięcza m.in. dużemu stężeniu dobroczynnych kwasów omega-9 oraz witaminy E.
Rzęsy (ale także brwi) staną się gęstsze i nie będą wypadać, jeśli wieczorem zostaną natarte odrobiną oleju rycynowego. Najlepiej zaaplikować go wyczyszczonym pędzelkiem do nakładania tuszu. Produkt można pozostawić na całą noc, a rankiem zmyć pozostałości ciepłą wodą.
Regularne stosowanie olejku rycynowego (przynajmniej przez kilka tygodni) nie tylko zapobiega wypadaniu rzęs, ale pobudza porost nowych włosków.
Kosmetyczne wynalazki
Jeśli z różnych powodów nie możemy lub nie chcemy używać oleju rycynowego, w walce z problemem wypadających rzęs wesprze nas przemysł kosmetyczny.
Na rynku znajdziemy wiele preparatów, których stosowanie ma zapewnić włoskom właściwą pielęgnację, regenerację i wzmocnienie oraz hamować ich wypadanie. W ich składzie znajdziemy np. ekstrakt z ogórka, granatu czy pestek dyni, zieloną herbatę oraz witaminy A i B12. Nowością w odżywkach do rzęs jest chlorek 1-metylonikotynamidu – fizjologiczna substancja czynna stanowiąca produkt przemiany witaminy PP, poprawiająca mikrokrążenie skóry i wzmacniająca mieszek włosowy.
(RAF/sr), kobieta.wp.pl