Do orgazmu wystarcza nam... mózg

Zapomnijcie o punkcie G! Jak wynika z najnowszych badań do wywołania orgazmu u kobiety nie jest potrzebna stymulacja genitalna. Wystarczy nasza wyobraźnia... Tak twierdzi przynajmniej prof. Beverly Whipple, emerytowana uczona Uniwersytetu Rutgers w New Jersey.

Obraz

/ 6Do orgazmu wystarcza nam... mózg

Obraz
© Thinkstockphotos

Zapomnijcie o punkcie G! Jak wynika z najnowszych badań do wywołania orgazmu u kobiety nie jest potrzebna stymulacja genitalna. Wystarczy nasza wyobraźnia... Tak twierdzi przynajmniej prof. Beverly Whipple, emerytowana uczona Uniwersytetu Rutgers w New Jersey.

Beverly Whipple to jedna z najbardziej znanych badaczek fizjologicznych zachowań seksualnych. Podczas niedawnej wizycie w Polsce wygłosiła wykład o najnowszych badaniach orgazmu u kobiet przy użyciu nowoczesnych technik obrazowania mózgu - pozytonowej tomografii emisyjnej (PET) czy funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (fMNR), które umożliwiają śledzenie zmiany aktywności mózgu w zależności od pobudzenia i przeżywanych doznań seksualnych.

(ma)

Tekst: PAP

/ 6Do orgazmu wystarcza nam... mózg

Obraz
© Thinkstockphotos

- Badaliśmy jak zmienia się aktywność mózgu kobiety, które doprowadzały się do szczytowania poprzez stymulację łechtaczki. Okazało się, że zostaje wtedy wyłączonych wiele obszarów mózgu, przede wszystkim hipokamp oraz jądro migdałowate - powiedziała Whipple.

Zmniejsza się również aktywność ośrodków odpowiedzialnych za odczuwanie strachu i czujności, a także tych, które kontrolują emocję. Istotną rolę ogrywają natomiast takie ośrodki jak kora zakrętu obręczy, jądro półleżące, wyspa, jądro okołokomorowe.

/ 6Do orgazmu wystarcza nam... mózg

Obraz
© Thinkstockphotos

Według uczonej, najbardziej zaskakującym odkryciem było to, że do osiągnięcia orgazmu u kobiet nie jest konieczna stymulacja genitalna. Może ona szczytować, posługując się jedynie wyobraźnią. Świadczy to o tym, że orgazm u kobiet jest połączeniem bodźców fizycznych i mentalnych z przeżywaniem pobudzenia i więzi z partnerem.

/ 6Do orgazmu wystarcza nam... mózg

Obraz
© Thinkstockphotos

Prof. Whipple podała przykłady przeżywających orgazm kobiet z całkowitym uszkodzeniem rdzenia kręgowego. Do niedawna wydawało się, że nie jest to możliwe. Sądzono, że są to jedynie występujące podczas marzeń sennych tzw. orgazmy fantomowe, podobne też do bólów fantomowych, jakie osoby sparaliżowane odczuwają w utraconej kończynie.

- U kobiet z całkowicie uszkodzonym rdzeniem kręgowym nie wszystkie nerwy związane z odczuwaniem są wyłączone - powiedziała prof. Whipple. Choć rdzeń jest przerwany, zachowany jest tzw. nerw błędy (nervus vagus), który należy do autonomicznego układu nerwowego i omija rdzeń kręgowy. Dzięki temu osoby sparaliżowane odbierają wrażenia wewnętrzne, takie jak aktywność jelit, bóle wyrostka, a w przypadku kobiet - także bóle menstruacyjne. Mogą też przeżywać orgazm.

/ 6Do orgazmu wystarcza nam... mózg

Obraz
© Thinkstockphotos

Wszystkie mechanizmy związane z orgazmem profesor Whipple opisała w książce "The Science of Orgasm". Uczona wydała ją wraz z dwoma innymi badaczami, Barry'm Komisarukiem, profesorem Universutetu Rutgersa oraz Carlosem Beyer-Flores, szefem Laboratorio Tlaxcala in Mexico.

Whipple w latach 70. XX w. wykazała, że punkt G nie jest jedynie subiektywnym odczuciem, lecz najbardziej erogennym miejscem kobiecego ciała.

/ 6Do orgazmu wystarcza nam... mózg

Obraz
© Thinkstockphotos

Uczona wpadła na trop punktu G, gdy uczyła kobiety w ciąży ćwiczeń mięśnia Kegla, polegających na zaciskaniu przez 8-10 sekund mięśni pochwy i odbytu, co ułatwia poród. U niektórych z nich po treningu mięsień był tak silny, że nie zdarzała się im przykra dolegliwość, jaką jest nie trzymanie moczu. Poza jedną tylko sytuacją - podczas orgazmu.

Pojawił się wtedy płyn, przypominający jedynie mocz, bo okazało się, że ma inny skład chemiczny. Dziś wiadomo, że u 10 proc. kobiet w trakcie orgazmu wydziela się od 9 do 900 ml śluzu z cewki moczowej. Nazwano go "kobiecym wytryskiem", bo kojarzy się męską ejakulacją.

Badania prof. Whipple wykazały, że może go wywołać stymulacja punktu G.

(PAP/ma)

Wybrane dla Ciebie
Mateusz Damięcki o kłótniach w związku. "Chodzę naburmuszony"
Mateusz Damięcki o kłótniach w związku. "Chodzę naburmuszony"
Stewardesa uspokoiła płaczące dziecko. Nagranie hitem sieci
Stewardesa uspokoiła płaczące dziecko. Nagranie hitem sieci
Tak powinny pachnieć miejsca intymne. Ekspertka mówi wprost
Tak powinny pachnieć miejsca intymne. Ekspertka mówi wprost
Znani ojcowie w ogniu krytyki. "Nie przyjeżdżaj, zapłać alimenty"
Znani ojcowie w ogniu krytyki. "Nie przyjeżdżaj, zapłać alimenty"
Jej synowa jest znaną aktorką. Obie zagrały w "Heweliuszu"
Jej synowa jest znaną aktorką. Obie zagrały w "Heweliuszu"
Wyszeptała cenę. Mało kogo stać na taki zegarek
Wyszeptała cenę. Mało kogo stać na taki zegarek
Olejnik była ofiarą przemocy domowej. Nie ukrywa, co zgotował jej mąż
Olejnik była ofiarą przemocy domowej. Nie ukrywa, co zgotował jej mąż
Rok temu odbył się jej pogrzeb. Mało kto wie, na co chorowała
Rok temu odbył się jej pogrzeb. Mało kto wie, na co chorowała
"Nie możemy na siebie patrzeć". Mówi, co się dzieje na planie
"Nie możemy na siebie patrzeć". Mówi, co się dzieje na planie
Udawały lesbijki, dziś znów się całują. "Nie zrobiłyby tego bez zgody"
Udawały lesbijki, dziś znów się całują. "Nie zrobiłyby tego bez zgody"
Wiele osób nie wie, że takie imię istnieje. Nosi je tylko 11 Polek
Wiele osób nie wie, że takie imię istnieje. Nosi je tylko 11 Polek
Gretkowska o wywiadzie Nawrockiej. "Powiało mi grozą"
Gretkowska o wywiadzie Nawrockiej. "Powiało mi grozą"